Indie: seminarium dla alumnów z ludności pierwotnej
Na ogromną rolę, jaką w życiu indyjskich katolików wywodzących się ze społeczności
pierwotnych odgrywa seminarium świętego Alberta w Rańći zwrócił uwagę kardynał Telesphore
Toppo. Istniejąca od ponad dziewięćdziesięciu lat uczelnia wykształciła liczne zastępy
kapłanów, w tym 25 biskupów. Metropolita Rańći jest pierwszym indyjskim nie-Hindusem,
który został włączony do kolegium kardynalskiego.
Przemawiając na inauguracji
roku akademickiego kard. Toppo zwrócił uwagę, że do powstania uczelni pośrednio przyczynił
się arcybiskup Władysław Zaleski. Był on na przełomie XIX i XX wieku stałym delegatem
apostolskim w Indiach Wschodnich. Nie wyraził wówczas zgody na posyłanie kandydatów
wywodzących się z ludów pierwotnych do seminarium duchownego na Cejlonie. Dlatego
właśnie utworzono seminarium w Rańći. Stopnie naukowe nadawane w tej założonej przez
belgijskich jezuitów uczelni uznawane są także przez władze cywilne. Cieszy się ona
dużym prestiżem i z powodu liczby chętnych nie może przyjąć wszystkich kandydatów
pragnących w niej studiować.