Kościół katolicki zbiera owoce swego trzyletniego zaangażowania w proces przygotowania
Kongijczyków do wyborów oraz rozwoju ich świadomości obywatelskiej – tak episkopat
Demokratycznej Republiki Konga określił wyniki wczorajszych wyborów. Mimo wcześniejszych
obaw odbyły się one spokojnie, a w ich przebiegu nie stwierdzono nieprawidłowości.
Do urn, by wybrać nowego prezydenta i parlament, udało się około 70% Kongijczyków.
W przesłaniu zatytułowanym „Kościół wybiera i obserwuje” biskupi byłego Zairu
wskazują, że nad prawidłowością głosowania czuwali zarówno obserwatorzy zagraniczni
jak i „sieć obserwatorów reprezentujących różne wyznania”. W przededniu wyborów biskupi
zachęcali do masowego udziału w głosowaniu, ponieważ były to pierwsze od 46 lat wybory
demokratyczne w tym kraju. Wyniki głosowania znane będą za kilka tygodni.