Zapowiedź utworzenia przez Izrael korytarzy humanitarnych w strefie działań wojennych
w Libanie to znak dobrej woli – uważa arcybiskup Agostino Marchetto. Sekretarz Papieskiej
Rady do spraw Duszpasterstwa Migrantów i podróżujących zwraca jednak uwagę, że na
przeszkodzie akcji pomocy może stanąć wciąż kontynuowane niszczenie przez izraelskie
wojska tamtejszej infrastruktury. Jego zdaniem pomocy humanitarnej muszą towarzyszyć
konkretne działania o charakterze politycznym.
„Chodzi o faktyczne nawiązanie
dialogu, być może związane z zawieszeniem broni i uwolnieniem izraelskich żołnierzy
porwanych przez Hezbollah – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Marchetto. To, jak
uważam, byłaby główna trudność, bo na tym tle istnieją rozbieżności. Być może potrzeba
byłoby znaleźć sposób na podjęcie obu tych spraw razem, jako znak dobrej woli. Oczywiście
należy też podjąć ogólniejsze negocjacje nad przyszłością Izraela, Libanu i Palestyny.
Potrzeba pilnego uznania Izraela, dania możliwości utworzenia Państwa Palestyńskiego
oraz poszanowania suwerenności i wolności Libanu”.