Do masowego udziału w niedzielnych (30 lipca) wyborach biskupi Demokratycznej Republiki
Konga wzywają wiernych i wszystkich uprawnionych do głosowania. Oświadczenie w tej
sprawie odczytał 27 lipca na konferencji prasowej w Kinszasie przewodniczący episkopatu,
abp Laurent Monsengwo Pasinya.
Biskupi byłego Zairu przypominają obawy i uzasadnione
podejrzenia co do wiarygodności przygotowywanych wyborów, wysunięte przez episkopat
już poprzednio. Domagał się on usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości, grożąc, że
nie uzna ważności głosowania. Obecnie jednak, po szczegółowej weryfikacji faktów i
uwzględniając globalną sytuację kraju, wzywa wszystkich do udziału w wyborach. Okaże
się przez to wyraźnie wolę wyboru przywódców nowego Konga. Biskupi zachęcają, by głosować
jedynie na takich kandydatów, którzy wykazali się kompetencją, uczciwością, troską
o dobro kraju. Krajowych i zagranicznych obserwatorów wzywają do skutecznej kontroli
i ujawniania nieprawidłowości, a organizujących wybory – by nie dopuszczali do manipulacji
czy fałszerstw. Diecezje i parafie mają ułatwiać obserwatorom pełnienie ich odpowiedzialnego
zadania.
Kongijski episkopat apeluje też do ludności i sił bezpieczeństwa o
unikanie przemocy. Doszło jednak do niej właśnie 27 lipca w Kinszasie na ostatnim
wiecu wyborczym wiceprezydenta Jean-Pierre Bomby, stojącego na czele partii dawnych
rebeliantów. Jedna osoba poniosła śmierć, kilka jest rannych. Również w innych miejscach
doszło w tych dniach do zajść.
Stanowisko katolickiego episkopatu w sprawie
wyborów podzielają też zwierzchnicy innych wyznań religijnych Demokratycznej Republiki
Konga. 26 lipca wystosowali oni wezwanie do udziału w głosowaniu.