Na narastanie przemocy w Republice Dominikany i nie spełnienie przez rząd obietnic
dotyczących poprawy sytuacji ludności zwrócił uwagę tamtejszy episkopat. „Tak dla
życia, nie dla przemocy i broni” – w ten sposób biskupi tego karaibskiego kraju zatytułowali
swoje przesłanie opracowane podczas ostatniego posiedzenia plenarnego.
Prawem
każdego człowieka jest jego życie, bezpieczeństwo i niezbywalna godność – przypominają
dominikańscy biskupi. Tymczasem w kraju szerzy się przemoc, związana też z handlem
narkotykami i mająca powiązania międzynarodowe. Rozwiązaniu problemu wcale nie sprzyja
rozpowszechnienie posiadania broni przez osoby prywatne. Wśród najpoważniejszych zagrożeń
życia episkopat wymienia aborcję i eutanazję. Jest to tym bardziej znamienne, że parlament
Dominikany przyjął ostatnio wstępną wersję reformy prawa karnego otwierającą furtkę
dla legalizacji aborcji. Rząd Dominikany – czytamy w przesłaniu – nie zaspokoił jeszcze
podstawowych potrzeb ludności w dziedzinie dostępu do wody, energii elektrycznej,
służby zdrowia i edukacji. W związku z tym ostatnim problemem biskupi zachęcają księży,
by otwierali szkoły parafialne wszędzie tam, gdzie nie dociera oświata publiczna.