Konflikt bliskowschodni: "wakacyjna intencja" Benedykta XVI
Benedykt XVI kolejny raz zaapelował o nieustanną modlitwę w intencji pokoju na Bliskim
Wschodzie. Pytany o komentarz odnośnie do napiętej sytuacji pomiędzy Libanem a Izraelem
papież stwierdził, że „w pełni odnajduje się w oświadczeniu wydanym przez szczyt G-8,
ponieważ wyznacza ono drogę dalszego postępowania”. Benedykt XVI wprawdzie odpoczywa
w Alpach, jednak na bieżąco informowany jest o rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Papież z wielkim niepokojem mówił o konflikcie zbrojnym między Izraelem a
Libanem. Prosił nas byśmy modliły się także za terrorystów – powiedziała dziennikarzom
siostra Maria, karmelitanka z klasztoru w Quart, który na początku wakacji odwiedził
Benedykt XVI. Jak twierdzi, papież podkreślił, że trzeba modlić się za terrorystów
„ponieważ oni nie wiedzą, że wyrządzają zło nie tylko bliźniemu, ale przede wszystkim
samym sobie". Według relacji karmelitanki ojciec święty wskazał, że „tam gdzie Bóg
jest nieznany rodzi się przemoc i terroryzm”.
O pokój na świecie Benedykt
XVI modlił się także w czasie wczorajszej wizyty w klasztorze sióstr benedyktynek
w Chateau Verdan. Nawiązując do postaci św. Benedykta wskazał, że to pod jego wpływem
wybrał swe papieskie imię. Po wizycie u mniszek wybrał się na Przełęcz świętego Bernarda
i przeszedł na terytorium Szwajcarii do leżącego nieopodal słynnego klasztoru kanoników
regularnych. Przy okazji spaceru papież odwiedził też hodowlę bernardynów, powszechnie
używanych jako psy ratownicze w Alpach.