Kryzys bliskowschodni: wsparcie dla papieskiego apelu
„Mieszkańcy Bliskiego Wschodu mają prawo do trwałego i sprawiedliwego pokoju” – stwierdzają
szwajcarscy biskupi w oświadczeniu wydanym dziś we Fryburgu. Zapewniają o modlitwie,
by rozsądek i mądrość zajęły miejsce nienawiści i zemsty, a przede wszystkim by ustał
rozlew krwi. Apelują do rządów, Kościołów i wszystkich ludzi prawego sumienia, by
przyczyniali się do zmniejszenia rozbieżności i ustawicznie działali na rzecz pokoju.
„Szwajcarska konferencja episkopatu – czytamy w oświadczeniu – podziela troskę papieża
i zachęca wszystkich wierzących do modlitwy o pokój na Bliskim Wschodzie”.
Do
apelu Benedykta XVI z 16 lipca nawiązuje też brytyjska sekcja organizacji „Pax Christi”.
Wzywa ona Izrael do natychmiastowego zaprzestania napaści na Liban i do rozpoczęcia
w bliskiej przyszłości rozmów z Palestyńczykami. Zwraca uwagę, że stałe przetrzymywanie
w areszcie setek obywateli Palestyny i zbiorowe karanie całego narodu palestyńskiego
stoi u źródeł aktów przemocy przeciw mieszkańcom Izraela. „Pax Christi” wzywa także
porywaczy – czy stoją za tym hezbollahowie, czy Hamas, czy ktokolwiek inny – do natychmiastowego
wypuszczenia na wolność żołnierzy izraelskich. Przypomina, że przetrzymywanie zakładników
jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Domaga się też natychmiastowego zaprzestania
ataków rakietowych godzących na oślep w ludność Izraela. Ponadto apeluje do wszystkich
wierzących o modlitwę, by nareszcie zrozumiano, że przemoc nie rozwiązuje problemów.
Rodzi jedynie dalszą przemoc i pogłębia podziały – stwierdza brytyjska „Pax Christi”.
Przekonanie,
że osiągnięcie sprawiedliwego pokoju na Bliskim Wschodzie jest możliwe, wyraziła organizacja
międzynarodowej solidarności „Rozwój i Pokój”, utworzona przez biskupów kanadyjskich.
W piśmie skierowanym do premiera i do ministra spraw zagranicznych Kanady domaga się
ona, by za wszelką cenę pomogli mieszkańcom Izraela, Palestyny i Libanu uniknąć dalszej
wojny.