W domu rekolekcyjno-formacyjnym przy seminarium warszawskim na Bielanach zakończyły
się V Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa. Zwyciężył ks. Dariusz Kowalczyk,
warszawski prowincjał jezuitów.
„Oczywiście bardzo się cieszę, że udało mi
się wygrać te V Mistrzostwa Polski Duchowieństwa – powiedział Radiu Watykańskiemu
tegoroczny zwycięzca. Ks. Kowalczyk przyznał, że satysfakcja nie jest pełna, gdyż
nie startował wielokrotny zwycięzca, ks. Jacek Wądrzyk.
„Szachownicę można
przyrównać do prowincji kościelnej, jednak z dalszymi porównaniami jest już gorzej,
gdyż wypadałoby przyrównywać podwładnych jezuitów do pionków na szachownicy, a to
dosyć nieładne porównanie” – śmieje się ks. Kowalczyk. Jego zdaniem pewna logika myślenia,
strategia i taktyka, których szachy wymagają niewątpliwie pomaga w zarządzaniu prowincją
zakonną.
Warszawski prowincjał jezuitów uważa, że można też snuć pewne analogie
pomiędzy grą w szachy a duchowością. W Domu Rekolekcyjnym w Czechowicach-Dziedzicach
wisi piękny obraz jak młodzieniec gra z diabłem o duszę. „Sądzę, że w życiu, tak jak
w szachach, trzeba znać reguły i stosować je bo inaczej się pobłądzi. Czasem spontaniczność
pomaga, ale najlepiej jest, kiedy spontaniczność jest oparta o pewne jasne reguły
i ich stosowanie” – stwierdził mistrz Polski duchowieństwa w szachach.
Na
Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa przyjechało do Warszawy 9 księży i jeden
brat zakonny prawie z całego kraju.