Boliwijski minister edukacji obiecał przedstawicielom episkopatu, że lekcje religii
w szkołach zostaną utrzymane. Spotkanie z biskupami nastąpiło już po tym, jak delegacja
Kościoła wycofała się z udziału w trwającym do 14 lipca w Sucre krajowym kongresie
edukacji.
Minister Félix Patzi stwierdził, że nauczanie religii w szkołach
będzie kontynuowane. Zapewnił też o dalszym respektowaniu porozumień zawartych w tej
sprawie między państwem a Kościołem. Ponadto wyraził uznanie dla wkładu Kościoła katolickiego
w oświatę. Powiedział, że uczniom zagwarantuje się nauczanie takiej religii, do jakiej
każdy z nich należy. Uczestniczący w rozmowach z ministrem bp Jesús Juárez przypomniał
prawo rodziców do określenia, w jakiej religii mają być wychowywane ich dzieci. Inny
uczestnik spotkania, bp Luis Sáenz, domaga się wyjaśnienia pojęcia „edukacji świeckiej”,
jakiego używa rząd Boliwii. Zwrócił on też uwagę, że dotychczasowa boliwijska konstytucja
już w pełni respektuje wolność wyznania.
Kościelna delegacja wycofała się z
obrad krajowego kongresu edukacji nie ze względu na sprawę nauczania religii – poinformowało
biuro prasowe episkopatu Boliwii. – Chodzi o to, że rząd usiłuje narzucić swoją ustawę
o edukacji, uniemożliwiając dialog. W zjeździe pozwolono wziąć udział tylko 20 reprezentantom
Kościoła katolickiego na ponad 500 uczestników. Obrady opuściło również wiele innych
delegacji – w tym przedstawiciele wyższych uczelni i część reprezentacji tubylców.
Zarzucają oni upolitycznienie kongresu i podporządkowanie go interesom rządzącej partii
socjalistycznej prezydenta Evo Moralesa.