2006-07-11 15:42:33

Lipcowa „Więź” o współpracy ks. Czajkowskiego z SB


Wnikliwy opis współpracy ks. Michała Czajkowskiego ze Służbą Bezpieczeństwa PRL jest głównym tematem lipcowego numeru „Więzi”. Redakcja powołała specjalny zespół, składający się z dziennikarzy i historyków, który zapoznał się z liczącą prawie 900. stron dokumentacją oraz 80. klatkami mikrofilmu dokumentów - poinformował Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny „Więzi”.

„Historia okazała się o tyle bardziej bolesna, że rzeczywiście analiza tych dokumentów i rozmowy z samym ks. Prof. Czajkowskim potwierdzają, że przez 24 lata był on współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie ‘Jankowski’, dostarczał różnych informacji, które nie tylko mogły być, ale na pewno były wykorzystywane przez SB w dalszych działaniach operacyjnych”.

Redakcja zamieszcza również krótkie „Oświadczenie” ks. Czajkowskiego, w którym duchowny - w odróżnieniu od poprzednich wypowiedzi - stwierdza: „Wina moja jest bezsporna”.

„Ks. Czajkowski wyraża skruchę nie tylko wobec Boga, jak czynił to już wcześniej, ale także wobec ludzi. Przeprasza wszystkich, których mogła dotknąć ta działalność, zwłaszcza osoby, które skrzywdził i stwierdza, że okoliczności nie mogą usprawiedliwiać tego, co się działo przez te 24 lata”.

Ze zgromadzonych dokumentów wynika, że ks. Czajkowski został zwerbowany jeszcze podczas studiów w seminarium duchownym. Prawdopodobnie Urząd Bezpieczeństwa użył wtedy szantażu. Współpracę duchowny zerwał w 1984 roku po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki.

Wyniki badań zespołu „Więzi” zostały przesłane abp. Marianowi Gołębiewskiemu, któremu podlega obecnie ks. Czajkowski.

R. Łączny, KAI








All the contents on this site are copyrighted ©.