400 lat istnienia sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej świętowano wczoraj na Ukrainie.
Przy okazji jubileuszu nuncjusz apostolski w tym kraju podkreślił, że Kościół na Ukrainie
swoje przetrwanie zawdzięcza także świadectwu krwi męczenników, z których wielu zamordowano
właśnie w latyczowskim sanktuarium. To właśnie w Latyczowie w obecnym obwodzie
chmielnickim, gdzie katolicy obrządku łacińskiego są drugim, co do wielkości wyznaniem
województwa zebrały się tysiące pielgrzymów z Ukrainy. Przybyła również delegacja
z Polski. Przewodniczył jej bp Jerzy Mazur, który jako przedstawiciel Episkopatu Polski
przywiózł kopię cudownego obrazu Matki Bożej Latyczowskiej. Jego oryginał do tej pory
znajduje się bowiem w Lublinie.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył nuncjusz
apostolski na Ukrainie, abp Ivan Jurkovič. Byli obecni również: ordynariusz diecezji
kamieniecko-podolskiej bp Leon Dubrawski oraz biskupi z innych rzymsko-katolickich
diecezji Ukrainy: Jan Purwiński, Bronisław Biernacki, Markijan Trofimiak, Marian Buczek,
Stanisław Szyrokoradiuk. Przybyli również biskupi Kościoła greko-katolickiego: Ireneusz
Bilyk i Bohdan Dziurach.
Na zakończenie mszy św. nuncjusz apostolski podkreślił,
że obchody 400-lecia sanktuarium są bardzo ważnym wydarzeniem. „Tak jak to było kilka
stuleci wstecz, tak i teraz sanktuarium jest żywą pamiątką nadziei i miłości do Matki
Boga i ludzi” – podkreślił abp Ivan Jurkovič. Wskazał zarazem, że „swoje powstanie
i ocalenie zawdzięcza świadectwu wiary wielu męczenników, których w czasie prześladowań
mordowano w murach sanktuarium”.