Kardynałowie Christoph Schönborn i Peter Erdö bardzo pozytywnie ocenili pierwsze od
150 lat wspólne posiedzenie episkopatów Austrii i Węgier. Zakończyło się ono 21 czerwca
w sanktuarium w Mariazell. Podczas obrad poruszono problematykę integracji europejskiej,
obrony życia, wyzwań przed jakimi stają rodziny w obydwu krajach oraz duszpasterstwa
Węgrów mieszkających w Austrii.
Zdaniem kard. Erdö spotkanie to było szczególnie
ważne dla Kościoła węgierskiego. Po przemianach demokratycznych stanął on w obliczu
nowych wyzwań, w tym prowadzenia wielu nowych szkół katolickich. Duże znaczenie miało
również zapoznanie się z nowymi austriackimi formami ewangelizacji. Prymas Węgier
wskazał w tym kontekście misje miejskie, przeprowadzone trzy lata temu w Wiedniu.
Podobne mają się odbyć za rok w Budapeszcie.
Biskupi Austrii i Węgier dostrzegają
wiele elementów pozytywnych Traktatu Konstytucyjnego Unii. Ich zdziwienie budzi jednak
zarówno brak odniesienia do Boga w preambule tego dokumentu, jak i przemilczenie w
niej chrześcijańskich korzeni Europy.
Podczas konferencji prasowej w Mariazell
prymas Węgier poinformował też o ważniejszych wydarzeniach kościelnych w swej ojczyźnie.
Jednym z nich jest powołanie do życia fundacji, która ma się zajmować opracowaniem
dziejów węgierskiego Kościoła po II Wojnie Światowej. Drugim zaś modlitwa o duchową
odnowę Węgier. Jedynym z ważnych wydarzeń jest planowane na 29 czerwca w Ostrzyhomiu
nabożeństwo pojednania słowacko-węgierskiego. Pomimo, że między obydwoma krajami nie
było wojen, relacje obydwu społeczeństw pozostają napięte - stwierdził kard. Erdö.