Pakistański rząd zakazał rozpowszechniania w tym kraju filmu „Kod Da Vinci” i uznał
go za „bluźnierczy i obraźliwy wobec chrześcijańskiej mniejszości”. Minister kultury
Ghulam Jamal stwierdził, że islam uczy szacunku wobec każdego proroka. „Chrystus jest
szanowanym przez muzułmanów prorokiem. Dlatego też atak na niego czy jego obrażanie
są godne potępienia”.
Rozpowszechnianie filmu zostało zakazane także w kilku
stanach Indii. Rada Cenzury tego kraju decyzję o ewentualnym wprowadzeniu do kin „Kodu
Da Vinci” pozostawiła w gestii lokalnych władz. Dystrybutora filmu zobowiązała jednak
do umieszczenia na jego początku informacji, że „film jest fikcją pozbawioną jakiejkolwiek
wartości historycznej”.