Dwa największe chrześcijańskie Kościoły w Niemczech opowiedziały się za bardziej intensywną
współpracą z krajowymi ministerstwami oświaty. Przedstawiciele Kościoła katolickiego
i Kościołów ewangelickich przedstawili swoje projekty edukacyjne na konferencji plenarnej
ministerstw oświaty wszystkich niemieckich krajów związkowych. W Niemczech sprawy
kultury i oświaty są zdecentralizowane i leżą w gestii poszczególnych landów.
Politycy
i przedstawiciele Kościołów zastanawiali się głównie nad tym, jak przekazywać podstawowe
wartości w szkołach a także jak umożliwić solidne kształcenie się biedniejszym warstwom
społecznym. Zarówno Kościół katolicki jak i Kościoły protestanckie w Niemczech wspólnie
poparły projekt tak zwanych szkół całodziennych.
Przewodniczący Rady Kościołów
Ewangelickich w Niemczech bp Wolfgang Huber powiedział, że należy zadbać już w wieku
przedszkolnym o to, by każde dziecko w Niemczech miało równy dostęp do dobrego nauczania.
To właśnie Kościoły odgrywają ogromną rolę w podstawowym kształceniu najmłodszych,
podkreślił ewangelicki hierarcha.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec
kard. Karl Lehmann bronił natomiast autonomii uniwersytetów i wykładanej na nich teologii.
Zaznaczył on jednocześnie, że w związku z postępującą globalizacją fakultety teologiczne
powinny pielęgnować humanistyczne i kulturalne wartości Europy, z drugiej strony nie
mogą zapominać, że są prawną częścią Kościoła. W związku z tym kard. Lehmann podkreślił,
że bardzo istotną rzeczą pozostanie wyjątkowy status prawny, jakim cieszą się fakultety
teologiczne na niemieckich uniwersytetach. T. Kycia, Berlin