2006-05-23 15:39:26

Indie: różne definicje tolerancji religijnej


Indyjskie ministerstwo spraw zagranicznych nie chce, by mówiono o nietolerancji religijnej w tym kraju. Ponieważ papież poruszył ten problem, przyjmując 18 maja nowego ambasadora Indii przy Stolicy Apostolskiej, rzecznik wspomnianego ministerstwa wydał 22 maja specjalne oświadczenie. Czytamy w nim: „Powszechnie uznaje się, że Indie są krajem demokratycznym i świeckim, w którym wyznawcy wszystkich religii cieszą się równymi prawami. Nasza konstytucja stanowi, że wszyscy mają taką samą wolność sumienia oraz prawo wyznawania, praktykowania i szerzenia własnej religii”.

Rzecznik indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych powołał się na wolność religijną w zapisie konstytucyjnym. Jednak Benedykt XVI nie wysuwał zarzutów wobec konstytucji ani władz centralnych Indii. Wyraził im nawet uznanie za utworzenie niedawno ministerstwa ds. mniejszości. Chodziło mu natomiast o niepokojące oznaki nietolerancji religijnej w pewnych regionach Indii, zwłaszcza próby wprowadzenia na szczeblu lokalnym ustaw ograniczających podstawowe prawa wolności religijnej. Obserwatorzy przypominają, że Jan Paweł II już w czasie swej podróży do Indii w roku 1999 powiedział, że zabranianie konwersji godzi w gwarantowane konstytucją prawa człowieka. Indiami rządziła wówczas fundamentalistyczna partii Bharatija Dźanata. Jej rzecznik prasowy również obecnie uznał wypowiedź Benedykta XVI do ambasadora za ingerencję w wewnętrzne sprawy kraju.

Jednym ze stanów, gdzie rządzi partia Bharatija Dźanata, jest Radżasthan. Mając większość w parlamencie stanowym, doprowadziła ona 7 kwietnia do przegłosowania w nim ustawy zabraniającej nawróceń z hinduizmu na inne religie, ale nie konwersji na hinduizm. Protestowali przeciw niej przedstawiciele tamtejszej mniejszości chrześcijańskiej i muzułmańskiej. Ku ich radości gubernator stanu Radżasthan, Pratibha Patil, nie podpisała ustawy, odważnie stwierdzając, że godzi ona w wolność religijną obywateli. Kontrowersyjna ustawa, odesłana z powrotem do parlamentu stanowego, na razie nie wejdzie w życie.

ak/ANSA







All the contents on this site are copyrighted ©.