Przedstawiciele fundacji Centesimus Annus u papieża
Autentyczna demokracja – jeśli używać jej dobrze – jest historycznie najskuteczniejszym
narzędziem odpowiedzialnego decydowania o własnej przyszłości w sposób godny człowieka.
Wskazał na to papież, przyjmując uczestników spotkania zorganizowanego przez fundację
Centesimus Annus – Pro Pontifice. Fundację utworzył przed 13 laty Jan Paweł
II. Nazwą nawiązuje ona do tytułu jego ostatniej wielkiej encykliki społecznej, podsumowującej
stulecie nauczania Kościoła w tej dziedzinie i otwierającej je na nowe tysiąclecie.
Fundacja Centesimus Annus ma na celu szerzenie na świecie nauki społecznej
Kościoła. Na początku rozwijała działalność głównie na terenie Włoch, ale stopniowo
rozszerza ją na inne kraje europejskie i amerykańskie – odnotował z uznaniem Benedykt
XVI, który pierwszy raz od rozpoczęcia pontyfikatu spotkał się z jej przedstawicielami.
Ojciec
święty nawiązał do tematu zorganizowanego przez nią spotkania: „Demokracja, instytucje
i sprawiedliwość społeczna”. Jak zauważył, wskazuje on dwa ważne punkty drogi do dojrzałej
demokracji. Wymaga ona właściwych, wiarygodnych i autorytatywnych instytucji oraz
zdecydowanego promowania sprawiedliwości społecznej.
„Demokracja
osiągnie pełną realizację jedynie wówczas, gdy każdemu człowiekowi i każdemu ludowi
dostępne będą podstawowe dobra. Należą do nich życie, pokarm, woda, zdrowie, oświata,
praca, zapewnienie praw" - mówił papież. "Ma temu służyć taki system relacji wewnętrznych
i międzynarodowych, który zapewni każdemu możliwość uczestniczenia w nich. Prawdziwa
sprawiedliwość społeczna jest zatem możliwa jedynie w perspektywie autentycznej solidarności.
Zobowiązuje ona, by żyć i działać zawsze jedni dla drugich, a nigdy przeciwko innym
czy na ich szkodę. W jaki sposób uczynić to wszystko konkretnym w kontekście dzisiejszego
świata? Oto wielkie wyzwanie dla chrześcijan świeckich” - powiedział Benedykt XVI.