Kenia: katolicy potępiają atak na protestancką rozgłośnię
Czynem godzącym w wolność osobistą i w wolność mediów nazwał przewodniczący episkopatu
Kenii dokonany 12 maja atak muzułmańskich ekstremistów na Radio Nadzieja w Nairobi.
Na rozgłośnię należącą do protestanckich zielonoświątkowców napadła w nocy grupa uzbrojonych
mężczyzn, zabijając strażnika i raniąc kilka innych osób. Atak nastąpił zaraz po nadaniu
audycji w języku suahili, zatytułowanej: „Jezus jest drogą”. Zachęcano w niej muzułmanów
do nawrócenia na chrześcijaństwo. Wyrażając solidarność z braćmi i siostrami ze wspólnoty
pentekostalnej, abp John Njue potępia napad jako czyn haniebny. Stwierdza, że takie
fakty stawiają pod znakiem zapytania dojrzałość narodu. Wzywa władze do prowadzenia
dochodzeń i ujęcia sprawców.
70% 30-milionowej ludności Kenii wyznaje chrześcijaństwo,
a islam tylko 6%. W lutym doszło w Nairobi do demonstracji tysięcy muzułmanów w związku
z publikacją w gazetach europejskich karykatur Mahometa. Starcia między wyznawcami
obu religii miały miejsce w Kenii przed 5 laty (w roku 2001).