Spotkanie ojca świętego z dyrektorami Papieskich Dzieł Misyjnych
Modlitwę za misje i konkretne ich wspieranie odczuwa się dziś powszechnie jako obowiązek
każdego chrześcijanina. Zawdzięczamy to również działalności prowadzonej w parafiach
i diecezjach przez Papieskie Dzieła Misyjne – przypomniał Benedykt XVI, spotykając
się z uczestnikami ich dorocznego zgromadzenia ogólnego.
„Oddając się służbie
ewangelizacji – mówił papież – Papieskie Dzieła Misyjne – odkąd powstały w XIX wieku
– zdają sobie sprawę, że działalność misyjna polega w istocie na komunikowaniu braciom
Bożej miłości objawionej w planie zbawienia. Poznawać i przyjmować tę miłość to bowiem
sprawa zasadnicza dla życia. Niesie ze sobą decydujące pytania o to, kim jest Bóg
i kim my jesteśmy. Poprzez czynne, ofiarne miłosierdzie Dzieła Rozkrzewiania Wiary,
św. Piotra i Dziecięctwa Misyjnego rozprzestrzeniły głoszenie Dobrej Nowiny, przyczyniając
się do zakładania i umacniania Kościołów na nowych terytoriach. Unia Misyjna zachęciła
duchowieństwo i zakonników do większego zwracania uwagi na ewangelizację. To wszystko
doprowadziło w ludzie chrześcijańskim do rozbudzenia wiary i miłości, połączonego
z wielkim entuzjazmem misyjnym”.
W trwających w Ciampino pod Rzymem obradach
biorą udział dyrektorzy dzieł misyjnych ze 120 krajów. Polskę reprezentuje ks. Jan
Piotrowski. Oto jego wypowiedź:
"Wielokulturowość i inkulturacja to temat sesji
duszpasterskiej Papieskich Dzieł Misyjnych. Na pierwszy plan jakby spontanicznie,
we wszystkich grupach językowych, wysunął się dialog międzyreligijny i dotyczył w
większości świata muzułmańskiego. Chociażby dlatego, że obecność islamu jest obecnością
głośną, taka dynamiczną. Natomiast w wielu wypadkach inne religie czy kultury starają
się niejako zachować taką obecność dość dyskretną. Jest to jakimś wyzwaniem dla tych
krajów gdzie ten dialog jest utrudniony przez dramatyczne wydarzenia czy konflikty
między chrześcijanami a muzułmanami. Ale również i w krajach Europy gdzie obecność
Islamu związała się przede wszystkim w ostatnich latach z bardzo silną emigracją."