2006-04-25 16:03:13

Wyspy Salomona: protesty społeczne


Do gwałtownych protestów społecznych skierowanych przeciwko mniejszościom azjatyckim doszło na Wyspach Salomona. Miejscowa ludność wyszła na ulice stołecznej Honiary demolując domy i sklepy prowadzone przez Azjatów. Wczorajsze obrady pierwszej sesji nowego parlamentu mogły być kontynuowane tylko dzięki wzmocnionej ochronie wojskowej.

Do rozruchów w Honiarze doszło 19 kwietnia. Misję tworzenia nowego rządu otrzymał wówczas Sydner Rini, były wiceprezydent, oskarżony o korupcję i zbytnie sprzyjanie przedsiębiorcom z Chin, Tajwanu, Japonii i Malezji, którzy kontrolują znaczną część wielkich przedsiębiorstw na archipelagu. Gdy nadzieje na szybkie reformy okazały się płonne opozycja oskarżyła zagranicznych biznesmenów o przekupienie parlamentarzystów. Społeczeństwo tymczasem ciągle boryka się tam ze skutkami wojny domowej, w której zabito kilkaset osób, a 20 tys. musiało porzucić swoje domy.

Mimo poważnych zniszczeń katolicki arcybiskup Honiary Adrian Smith podkreśla aspekt pozytywny: niszczono domy, ale nikt nie zginął. Przyznaje, że napięcie społeczne jest duże, gdyż po zażegnaniu konfliktu nie powołano tam komisji prawdy i pojednania. W minioną niedzielę księża apelowali na mszach o odrzucenie przemocy, zwrot skradzionych dóbr i pojednanie z atakowanymi sąsiadami. Zdaniem arcybiskupa uczestnicy rozruchów wstydzą się tego, co się stało. Wiele zagrabionych przedmiotów podrzucanych jest na tereny kościelne. Ordynariusz Honiary, który na Wyspach Salomona pracuje od 40 lat przypuszcza, że ostatnie rozruchy sprowokowane zostały przez dwie lub trzy grupy przestępcze.

Wyspy Salomona należą do brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Archipelag składa się z blisko tysiąca wysp, na których mieszka niespełna pół miliona ludzi. Państwo jest niepodległe od 1978 roku. Ostatnie lata naznaczyły tam konflikt wewnętrzny, korupcja i wysoka przestępczość. Z danych ministerstwa finansów wynika, że straty są na tyle poważne, iż przy zakładanym 5% wzroście gospodarczym potrzeba będzie 20 lat, aby gospodarka Wysp Salomona wróciła do poziomu z roku 1995.

jp/ Fides







All the contents on this site are copyrighted ©.