„Czasem modlitwy i refleksji” nazwał papież swoje spotkanie 23 marca z kolegium kardynalskim.
Odbywa się ono przy drzwiach zamkniętych w nowej auli synodalnej na Watykanie. Jako
trzy główne tematy obrad Benedykt XVI wskazał: problem biskupów-emerytów, kwestionowanie
soborowej reformy liturgicznej przez tradycjonalistów oraz dialog z islamem.
Do
Rzymu przybyli kardynałowie z całego świata, z wyjątkiem tych, którym przeszkodziły
pilne obowiązki duszpasterskie albo zły stan zdrowia. W spotkaniu biorą udział także
nominaci, którzy jutro otrzymają birety kardynalskie, w tym arcybiskup krakowski Stanisław
Dziwisz. Przemawiając na rozpoczęcie obrad dziekan kolegium, kard. Angelo Sodano przypomniał,
że od jutra – z chwilą mianowania 15 nowych purpuratów – będzie ono liczyć łącznie
193 członków. 120 z nich nie ukończyło jeszcze 80. roku życia.
Kard. Sodano
przytoczył to, co o pomocy niesionej przez kolegium ojcu świętemu mówi Kodeks Prawa
Kanonicznego: „Kardynałowie są do dyspozycji papieża czy to działając kolegialnie,
gdy są zwoływani razem dla rozważenia ważniejszych spraw, czy też pojedynczo – mianowicie
przez wykonywanie różnych urzędów, świadcząc pomoc Biskupowi Rzymskiemu, zwłaszcza
w codziennej trosce o Kościół powszechny” (kan. 349). Ponadto watykański sekretarz
stanu zwrócił uwagę, że papież w pełnieniu swych pasterskich zadań korzysta z pomocy
dwóch komplementarnych instytucji doradczych. Jedną z nich jest Synod Biskupów, powstały
dopiero po Soborze Watykańskim II. Druga to mający o wiele dłuższą historię konsystorz,
czyli zebranie kardynałów – również takie, jak dzisiejsze. Jest ono poświęcone – powiedział
dziekan kolegium kardynalskiego – wielkim wyzwaniom duszpasterskim, przed którymi
stoi dzisiaj Kościół.