W Rzymie trwają (20-22.3) obrady rady stałej konferencji włoskich biskupów.
Blisko połowę obszernego wprowadzenia kierujący episkopatem kard. Camillo Ruini poświęcił
pierwszej encyklice Benedykta XVI Deus caritas est. Zwrócił przy tym uwagę,
że papież nawiązuje do nauczania swego poprzednika – zwłaszcza do encykliki Dives
in misericordia o Bożym miłosierdziu, a także do cyklu katechez środowych o ludzkiej
miłości z pierwszych lat pontyfikatu Jana Pawła II. W swym przemówieniu przewodniczący
episkopatu kilkakrotnie powrócił do problemu stosunków z wyznawcami islamu – zarówno
na świecie, jak we Włoszech. W tym kontekście nawiązał do dyskutowanej ostatnio propozycji
nauczania religii muzułmańskiej we włoskich szkołach publicznych.
Zastrzegając
się, że Kościół ustala z państwem jedynie kwestie nauczania religii katolickiej, kard.
Ruini wprowadził pewne uściślenia. Oczywiście wszystkim należy się wolność religijna,
zatem nauki religii muzułmańskiej nie można z góry wykluczać. Musi ona jednak spełnić
pewne warunki, tak jak każdy przedmiot w programie włoskich szkół. Treści nauczania
nie mogą być sprzeczne z konstytucją, także gdy chodzi o wolność religijną czy równość
mężczyzny i kobiety. Muzułmanie nie mają jeszcze we Włoszech reprezentacji, która
mogłaby zawrzeć z państwem porozumienie w tej sprawie. Trzeba by zagwarantować, by
nauczanie zasad religijnych islamu nie stało się faktycznie niebezpieczną ze społecznego
punktu widzenia indoktrynacją. Kardynał Ruini zwrócił uwagę, że nie można czynić porównań
z nauczaniem religii katolickiej, skoro przy rewizji konkordatu umotywowano je przynależnością
zasad katolicyzmu do włoskiego dziedzictwa historycznego. Natomiast wysuwana czasem
propozycja zastąpienia nauczania zasad jednej religii historią różnych religii nie
liczy się z faktem, że 91% włoskich uczniów uczęszcza z wolnego wyboru na lekcje religii
katolickiej i powszechne jest pragnienie umocnienia historycznych korzeni narodu.