Niedawne ataki islamistów na chrześcijańskie miejsca kultu w Pakistanie paradoksalnie
pozytywnie wpłynęły na uczestnictwo w nabożeństwach. Jak poinformowała agencja Zenit,
właśnie w Sukkur na południowym wschodzie kraju, gdzie dokonano pogromów, liczba wiernych
biorących udział w niedzielnych mszach wzrosła niemal dwukrotnie. Dotyczy to zarówno
katolików, jak i anglikanów. Zdaniem miejscowego biskupa katolickiego Maxa Rodrigueza
jest to wyraźny dowód, jak krew męczenników stanowi posiew wiary, a zarazem znak,
że wyznawcy Chrystusa nie dadzą się zastraszyć. Jednocześnie pakistańskie władze,
które do tej pory zachowywały się wobec zajść dosyć dwuznacznie, obecnie rozpoczęły
wypłacanie odszkodowań za straty materialne poniesione przez chrześcijan z rąk muzułmańskich
bojówkarzy.