Do nie tracenia nadziei i ofiarnego budowania lepszej przyszłości ojczyzny w duchu
pokoju, harmonii i solidarności zachęcili swych rodaków biskupi Kostaryki. Specjalny
komunikat wydali na zakończenie sesji plenarnej episkopatu (20-23 lutego). Podczas
obrad przeanalizowano sytuację Kościoła w kontekście wyzwań społecznych istniejących
w tym środkowoamerykańskim kraju. Zwrócono uwagę na takie bolączki, jak: przemoc zagrażająca
zwłaszcza rodzinie, przestępczość i brak bezpieczeństwa, handel narkotykami, a przede
wszystkim nędza, która dotyka ponad ¼ ludności. Wobec tej trudnej sytuacji stają nowe
władze Kostaryki wybrane 5 lutego.
Kostarykańscy biskupi zachęcają wszystkie
siły społeczne do szczerego i stałego dialogu na rzecz integralnego rozwoju ojczyzny
i wszystkich obywateli, zwłaszcza najuboższych. Szczególnym zadaniem stojącym przed
ugrupowaniami politycznymi, związkami zawodowymi i organizacjami obywatelskimi jest
walka z rozpowszechnioną korupcją, która godzi w same podstawy życia społecznego.
Kolejny problem to rozpad instytucji rodziny. Tragiczna sytuacja w tej dziedzinie
skłoniła rząd do utworzenia specjalnego ministerstwa zajmującego się tą kwestią. Kościół
w Kostaryce zobowiązuje się ze swej strony do umacniania podstawowej komórki społecznej
poprzez odpowiednio zorganizowane na różnych szczeblach duszpasterstwo rodzin.
W
komunikacie podjęto też kwestię przygotowań do V Konferencji Ogólnej Episkopatów Ameryki
Łacińskiej i Karaibów. Zwrócono uwagę na powszechne w całym regionie zjawisko pozornego
katolicyzmu, w którym osoby ochrzczone w praktyce żyją z dala od Kościoła często nie
mając zapewnionej żadnej możliwości pogłębienia wiary. Sprzyja to sekularyzacji i
szerzeniu się sekt. Spójności społecznej w Ameryce Łacińskiej zagraża także rosnący
podział na bogatych i biednych.