2006-02-12 15:48:44

Ukraina: polityka nie dla duchownych


Ze zdecydowanym sprzeciwem chrześcijan Odessy spotkała się kandydatura miejscowego metropolity prawosławnego do Rady Regionalnej. Będzie on ubiegał się o to stanowisko w marcowych wyborach z listy Partii Regionów, którą kieruje niedawny kandydat do urzędu prezydenta, Wiktor Janukowycz. Zdaniem sekretarza Duchowej Rady Wyznań Chrześcijańskich Odessy, metodystycznego pastora Petro Martinova, postawa metropolity Agafangela świadczy o jego pogardzie dla ukraińskiego prawa. Patriarchat moskiewski chciałby powrotu do czasów, kiedy cieszył się przywilejami Cerkwi narodowej, a inne Kościoły były prześladowane – stwierdził pastor Martinov. Dodajmy, że o miejsce w ukraińskim parlamencie ubiega się także kilku pastorów protestanckich.

Także katolicki ordynariusz odesko-symferopolski, biskup Bronisław Bernacki jest przekonany, że osoby duchowne powinny powstrzymać się od zaangażowania w politykę. Misją biskupów jest posługa nie tylko swojej wspólnocie, ale całemu społeczeństwu. Jeśli wkraczają na teren polityki, oznacza to upadek Kościoła – stwierdził katolicki ordynariusz Odessy. Przy tej okazji agencje przypominają, że w czasach sowieckich metropolita Agafangel był deputowanym ludowym do Rady Najwyższej Ukraińskiej Republiki Radzieckiej.

Już wcześniej do wstrzymania się od uczestnictwa w kampanii wyborczej wezwał duchownych Ukraiński Kościół Greckokatolicki. Kardynał Lubomyr Huzar przestrzegł, że takie zaangażowanie sprzeczne jest z ich dobrem i przyczynia się do pogorszenia duchowej atmosfery w społeczeństwie. Grekokatolicy mają nadzieję, że przewidziane na 26 marca wybory parlamentarne będą wolne, uczciwe i niezafałszowane. Wezwaliśmy wiernych do aktywnego uczestnictwa, a duchownych do powstrzymania się od jakiejkolwiek agitacji – stwierdził rzecznik tego kościoła, ksiądz Ihor Yatsiv.

 ST/rv/risu.org.ua








All the contents on this site are copyrighted ©.