Osoba ludzka jest jednością, w której należy wyodrębniać różne wymiary – cielesny,
psychiczny i duchowy – ale nie wolno ich od siebie separować. Przypomniał o tym Benedykt
XVI spotykając się po południu w bazylice watykańskiej z chorymi. Zgodnie z tradycją
zgromadzili się tam oni na eucharystii z okazji Światowego Dnia Chorego, który Kościół
obchodzi w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. Dorocznej inicjatywie patronują
dwie włoskie organizacje pielgrzymkowe: Krajowa Unia Transportu Chorych do Lourdes
i Sanktuariów Międzynarodowych UNITALSI oraz Opera Romana Pellegrinaggi. Mszy przewodniczył
papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Camillo Ruini. Po zakończeniu liturgii
z chorymi spotkał się ojciec święty.
Benedykt XVI przypomniał znaczenie objawień
w Grocie Massabielskiej, gdzie Matka Boża przedstawiła się świętej Bernadecie jako
Niepokalane Poczęcie. W ten sposób Maryja uzmysłowiła współczesnemu światu pierwszeństwo
Bożej łaski, silniejszej niż grzech i śmierć.
„W tym roku wraz ze współpracownikami
z Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia pragnęliśmy postawić w centrum
uwagi osoby dotknięte chorobami umysłowymi – mówił papież. ‘Zdrowie psychiczne a ludzka
godność’ – to temat sympozjum, które odbyło się w Adelajdzie zgłębiając to zagadnienie
po względem naukowym, etycznym i duszpasterskim. Wszyscy wiemy, jak Jezus całościowo
podchodził do człowieka, by uzdrowić go na ciele, psychice i na duszy. Osoba ludzka
jest bowiem jednością, a jej różne wymiary można i powinno się wyodrębniać, ale nie
rozdzielać. Także Kościół stawia sobie za cel traktowanie osoby jako takiej i to właśnie
wyróżnia katolickie instytucje służby zdrowia i styl działania zatrudnionego tam personelu.
W tej chwili moją myśl zwracam ku rodzinom, które żyją z osobami chorymi umysłowo
i doświadczają związanych z tym problemów i trudności. Wychodzimy naprzeciw tych wszystkich
sytuacji naszą modlitwą i niezliczonymi inicjatywami, jakie wspólnota Kościoła podejmuje
w różnych częściach świata. Jest to ważne szczególnie tam, gdzie brakuje odpowiedniego
ustawodawstwa, gdzie panuje niewydolność instytucji publicznych, gdzie klęski żywiołowe,
albo co gorsza wojny i inne zbrojne konflikty wywołują ciężkie okaleczenia psychiczne.
Te formy ubóstwa wołają o miłość Chrystusa Miłosiernego Samarytanina, a także Kościoła
nierozerwalnie z Nim zjednoczonego w służbie cierpiącej ludzkości”.
Spotkanie
z chorymi w bazylice watykańskiej zakończyła symboliczna procesja ze świecami wzorowana
na tych, które organizowane są wokół sanktuarium w Lourdes oraz pokaz ogni sztucznych.