500-lecie Gwardii Szwajcarskiej uczczono dziś w Watykanie mszą w Kaplicy Sykstyńskiej.
Uczestniczyli w niej gwardziści pełniący obecnie służbę oraz ich rodziny. Eucharystii
przewodniczył kardynał Angelo Sodano. Wśród koncelebransów byli: arcybiskup Leonardo
Sandri, substytut w Sekretariacie Stanu, i biskup Amédée Grab, przewodniczący szwajcarskiej
konferencji episkopatu.
W homilii watykański sekretarz stanu przypomniał, że
dokładnie 500 lat temu, 22 stycznia 1506 roku, pierwszych 150 szwajcarskich żołnierzy
weszło do Rzymu. Na placu świętego Piotra otrzymali błogosławieństwo od Juliusza II,
na którego wezwanie przybyli, by pełnić tu służbę. Określił on ich mianem „defensores
Ecclesiae libertatits” – „obrońców wolności Kościoła”. Kardynał Sodano wymienił też
wiele innych zasług tego wybitnego papieża renesansu. Przypomniał, że to właśnie na
jego zamówienie Michał Anioł ozdobił freskami Kaplicę Sykstyńską – miejsce dzisiejszej
mszy dla Gwardii Szwajcarskiej. W bieżącym roku mija też 500 lat od rozpoczęcia prac
budowlanych obecnej bazyliki świętego Piotra. Juliusz II podjął je w roku 1506. On
również w roku 1511 erygował w Santo Domingo pierwszą diecezję Ameryki. Zatroskany
także o wewnętrzną reformę Kościoła, w rok później zwołał Sobór Laterański V.
"Za
wszystko, co uczynił w swym czasie Juliusz II, mówił kard. Sodano, jak i za wszystko,
co poprzez stulecia zrobili rzymscy papieże dla obrony i rozszerzania świętego Kościoła
Bożego, my dziś chcemy wyśpiewać Te Deum. Drodzy członkowie Gwardii Szwajcarskiej,
zachęcam was, aby wspomnieniem dzisiejszej uroczystości była coraz większa miłość
do Chrystusowego Kościoła. Za psalmistą, który w ekstazie oglądał miasto Syjon możemy
powtórzyć “Gloriosa dicta sunt de te, civitas Dei”, „Wspaniałe rzeczy głoszą
o tobie, o miasto Boże!”. To jest Kościół, który i my dziś chcemy kochać, to jest
Kościół, któremu i my dziś chcemy służyć".
Równolegle do watykańskiej liturgii
druga msza jubileuszowa Gwardii Szwajcarskiej sprawowana była w katedrze świętego
Mikołaja we Fryburgu. Eucharystii z udziałem ponad pięciuset byłych gwardzistów przewodniczył
tam kardynał Georges-Marie Cottier. Uczestników obu liturgii, podczas południowej
modlitwy Anioł Pański, połączył okolicznościowy telemost. Wspominając jubileusz gwardzistów
Benedykt XVI skierował do nich słowa uznania za pięć wieków służby i udzielił specjalnego
błogosławieństwa również tym, którzy przeszli już do rezerwy. "Serdecznie pozdrawiam
byłych gwardzistów szwajcarskich, którzy 500-lecie utworzenia Gwardii świętują we
Fryburgu. Dziękuję im za wierność Kościołowi i Następcy Piotra" - powiedział papież.
Żołnierze, którzy chcą służyć w gwardii papieskiej muszą najpierw ukończyć
szwajcarską szkołę rekrutów, być katolikami i mieć przynajmniej 174 cm wzrostu. Pierwszy
kontrakt obejmuje dwuletnią służbę, po czym gwardziści mogą zdecydować o ewentualnej
dalszej karierze. Papieska Gwardia szwajcarska była wielokrotnie rozwiązywana, po
czym ponownie dokonywano rekrutacji. Po reorganizacji przez Piusa X gwardia składała
się z 6 oficerów, wśród których był kapitan dowodzący i kapelan, 15 podoficerów oraz
szeregowych halabardzistów. Dowódca gwardii należy do tzw. Rodziny Papieskiej. Podczas
pontyfikatu ostatnich papieży stan liczebny gwardii ulegał redukcji: za Piusa XII
korpus liczył 150 osób, za Jana XXIII – 100, za Pawła VI – 90, a za Jana Pawła II
ponownie przekroczył sto osób. Zmieniały się także zadania gwardzistów, choć nadal
należy do nich zapewnienie bezpieczeństwa osobie papieża, lustracja pałaców papieskich
oraz kontrola wejść na teren Państwa Watykańskiego.
Gwardziści mieszkają wewnątrz
Watykanu. Mogą się ożenić, jeśli ukończyli 25 lat i odsłużyli trzy lata osiągając
stopień kaprala. Choć obeznani z nowoczesną bronią, prezentują się pielgrzymom uzbrojeni
w halabardę i miecz. Swe barwne stroje, których projekt tradycja przypisuje Michałowi
Aniołowi, w rzeczywistości są pomysłem komendanta Julesa Reponda, który na początku
XX wieku zainspirował się stylem i kolorystyką Rafaela.