Pełnienie służby Stolicy Apostolskiej wymaga przede wszystkim mentalności i stylu
życia zgodnych z chrześcijaństwem. Zwrócił na to uwagę papież, spotykając się z kolejną
już w tych dniach grupą osób pełniących w Watykanie funkcje honorowe i porządkowe.
Przyjęta dziś kategoria nosi włoską nazwę „sediari”, pochodzącą od wyrazu „sedia”,
czyli „krzesło”. Grupa ta obecna jest w domu papieskim już od XIV wieku, pełniąc tam
różne zadania. Między innymi aż do czasów pontyfikatu Jana Pawła I „sediari” nosili
papieży zasiadających na „sedia gestatoria”. Obecnie – jak przypomniał Benedykt XVI
– troszczą się oni o uporządkowany przebieg audiencji i uroczystości liturgicznych.
Wasza
praca wpisuje się w kontekst, w którym wszystko winno mówić każdemu o Kościele Chrystusowym.
Trzeba to czynić konsekwentnie, naśladując Tego, który «nie przyszedł, aby Mu służono,
lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu» - mówił Benedkykt XVI. Wskazał,
że w tej perspektywie należy patrzeć na niedawne reformy, dokonane przez moich czcigodnych
poprzedników. Przeprowadził je zwłaszcza Paweł VI, któremu przypadło wdrożyć nowe
wymogi soborowe. Uproszczono ceremoniał, by sprowadzić go do większego umiaru, bardziej
zgodnego z orędziem chrześcijańskim i z potrzebami obecnych czasów.