O położenie kresu przemocy w Sri Lance apelują przywódcy religijni tego kraju. Jest
to już kolejny w ciągu ostatnich dni apel, w którym stanowczo potępiają wszelką przemoc.
Przypominają zarazem, że każde zabójstwo, do jakiego dochodzi oznacza klęskę procesu
pokojowego. Pod apelem sygnowanym 9 stycznia podpisało się 13 biskupów katolickich
oraz 9 pastorów protestanckich.
Obserwatorzy międzynarodowi podkreślają, że
do ponownej eskalacji przemocy doszło w Sri Lance po wyborze w listopadzie ubiegłego
roku nowego prezydenta. Jesteśmy świadkami niebezpiecznego wzrostu napięcia – piszą
przywódcy religijni Sri Lanki. Podkreślają jednocześnie, że przemoc siana przez rebeliantów
z separatystycznego ugrupowania Tamilskich Tygrysów sprawia, iż co chwilę dochodzi
do kolejnych mordów. Biskupi i pastorzy jednoznacznie potępiają w swym liście użycie
siły i apelują o zaprzestanie walk.
W 2002 roku w Sri Lance zostało podpisane
porozumienie pokojowe. Ostatnio jednak rozmowy utknęły w martwym punkcie. W czasie
23 lat wojny o oderwanie od Sri Lanki północnej części kraju zginęło ponad 65 tys.
ludzi.