Pokój jest misją wspólną dla Kościoła i dla dyplomatów – przypomniał Benedykt XVI,
przyjmując korpus dyplomatyczny akredytowany przy Watykanie. Na audiencji odbywającej
się tradycyjnie w pierwszych dniach nowego roku nawiązał do tegorocznego tematu Światowego
Dnia Pokoju. Brzmi on: Pokój w prawdzie.
Papież wskazał na ścisły związek
prawdy ze sprawiedliwością. Prawda wymaga odrzucenia prawa silniejszego, które opiera
się na kłamstwie. Prowadzi ona do spotkania z drugimi i porozumienia. Uznaje zarazem
równość stron i dzielące je różnice.
Benedykt XVI wskazał, że „oczywistym niemal
przykładem zastosowania tych uwag zdaje mi się newralgiczny punkt sceny światowej,
jakim pozostaje Ziemia Święta. Państwo Izrael powinno móc tam istnieć w pokoju, zgodnie
z normami prawa międzynarodowego. Podobnie naród palestyński winien móc tam spokojnie
rozwijać swe instytucje demokratyczne ku swobodnej, pomyślnej przyszłości”.
Ojciec
święty zauważył, że nic nie może usprawiedliwiać terroryzmu. Jest on tym bardziej
godny potępienia, gdy powołuje się na religię. Zniża wtedy czystą Bożą prawdę do poziomu
swego zaślepienia i moralnej perwersji.
Zaangażowanie na rzecz prawdy daje
moc i podstawy prawu do wolności – wskazał Benedykt XVI. Człowiek może i chce poznać
prawdę, ale osiąga ją jedynie w wolności. Niestety w pewnych państwach – nawet o wielowiekowej
kulturze – wolność religijna jest poważnie naruszana.
Podstawowe prawa człowieka
są te same na wszystkich szerokościach geograficznych – mówił Benedykt XVI. Podkreślił,
że „wśród nich pierwszoplanowe miejsce należy przyznać prawu do wolności religijnej,
gdyż dotyczy najważniejszej ludzkiej relacji – relacji z Bogiem. Wszystkim odpowiedzialnym
za życie narodów chciałbym powiedzieć: Jeżeli nie boicie się prawdy, nie powinniście
bać się wolności. Stolica Święta, domagając się wszędzie warunków prawdziwej wolności
dla Kościoła katolickiego, domaga się ich tak samo dla wszystkich”.
Zaangażowanie
na rzecz prawdy otwiera drogę do przebaczenia i pojednania – stwierdził papież. Odmienne
przekonania o prawdzie prowadziły już do nieporozumień i nawet wojen religijnych.
Przyczyny tego nie miały jednak wiele wspólnego z prawdą i religią, a zastosowane
środki niezgodne były z konieczną w tym względzie wolnością. Kościół potępił błędy
popełnione niegdyś w tej dziedzinie przez katolików, prosząc o przebaczenie. Wymagała
tego prawda. Ojciec święty wskazał na palącą potrzebę przebaczenia – zwłaszcza w Ziemi
Świętej i na całym Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Życzył powodzenia w rozwiązywaniu
konfliktów niedawno powstałej ONZ Komisji Budowania Pokoju. Przemówienie do korpusu
dyplomatycznego zakończył przypomnieniem problemu nędzy w świecie często będącej skutkiem
wojny. Zaapelował, by wysiłkiem na rzecz pokoju otworzyć drogę nadziei.
Na
podstawie dostępnych danych statystycznych można stwierdzić, że mniej niż połowa ogromnych
sum przeznaczanych w skali globalnej na zbrojenia łatwo wystarczyłaby, aby wyciągnąć
na stałe z biedy niezmierzone rzesze ubogich – mówił Benedykt XVI wskazując, że „jest
to apel do sumienia ludzkości. Dla ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa – bardziej
ze względu na sytuacje zależne od międzynarodowych relacji politycznych, handlowych
i kulturowych, aniżeli na okoliczności nie dające się kontrolować – nasze wspólne
zaangażowanie w prawdzie może i powinno dać nowe nadzieje”.
Stolica Apostolska
ma obecnie pełne relacje dyplomatyczne ze 174 państwami, a poza tym z Unią Europejską
i z Suwerennym Zakonem Maltańskim. Relacje specjalne utrzymuje z Federacją Rosyjską
i z Organizacją Wyzwolenia Palestyny. W roku 2005 Stolica Święta podpisała (29.11)
porozumienie z hanzeatyckim wolnym miastem Hamburgiem, mającym status landu w Republice
Federalnej Niemiec. Dokonała też (12.7) modyfikacji zawartych z Francją konwencji,
które dotyczą rzymskiego kościoła i klasztoru Trinità dei Monti.
W noworocznym
spotkaniu Benedykta XVI z akredytowanym przy Watykanie korpusem dyplomatycznym uczestniczyła
ambasador Hanna Suchocka: