Biskupi Arizony są zaniepokojeni narastającą wrogością wobec nielegalnych imigrantów.
W niedawno opublikowanym liście pasterskim zwrócili oni uwagę, iż to właśnie migranci
stanowią najszybciej rosnącą kategorię katolików w tamtejszym Kościele. Biskupi dostrzegają
napięcia, do jakich dochodzi na tym tle w poszczególnych wspólnotach parafialnych.
Ich zdaniem możliwe jest jednak wypracowanie rozwiązania istniejących napięć i porozumienie
wszystkich, których dotyczy problem migracji. Hierarchowie zauważają, że Arizona stała
się soczewką, w której ogniskują się ogólnonarodowe dyskusje dotyczące tej tematyki.
To właśnie na granicy tego stanu z Meksykiem straciło w minionym roku życie przy jej
przekraczaniu 261 osób – najwięcej w całych Stanach Zjednoczonych.
Biskupi
Arizony przypominają, że w całym kraju mieszka około 10 milionów nielegalnych imigrantów.
Wnoszą oni poważny wkład w życie Kościoła i amerykańskiego społeczeństwa. Ludzie pochodzący
z Meksyku i krajów Ameryki Łacińskiej przywożą ze sobą głęboką wiarę, są pracowici
i wysoko cenią wartości rodzinne. Hierarchowie apelują do społeczności katolickiej,
aby spieszyła z pomocą migrantom, otwierała przed nimi parafie, starała się o niezbędną
reformę polityki migracyjnej. Zauważają, że społeczeństwo powinno wywierać naciski
na władze, aby zwalczać biedę w Ameryce Łacińskiej, zaś katolicy – uczestniczyć w
programach partnerskich diecezji USA z bliźniaczymi diecezjami w Meksyku.