Kończący się rok podczas eucharystii w katedrze Almudena w Madrycie podsumował kardynał
Antonio María Rouco Varela. Arcybiskup stolicy Hiszpanii wyraził niepokój z powodu
częstych ataków na rodzinę, tę podstawową komórkę społeczną.
Rok 2005 zostanie
zapamiętany jako rok, w którym znikła z hiszpańskiego prawodawstwa specyficzna opieka
nad prawdziwym małżeństwem pomiędzy mężczyzną i kobietą, na którym opiera się rodzina,
powiedział kardynał podczas homilii. Wyraził swój niepokój ze względu na konsekwencje
zrównania związków osób o tej samej płci z małżeństwem. Kończący się rok będzie również
zapamiętany, ponieważ nie udało się uchronić prawa rodziców do decydowania o wychowaniu
dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami moralnymi i religijnymi. Niepokój budzi szczególnie
nowy i obowiązkowy przedmiot wychowania obywatelskiego, na którym spoczywa cień „ideologii
państwowej”. Z kolei wysoka liczba aborcji wskazuje, do czego prowadzi relatywizacja
sumienia w kwestii tak ważnej, jaką jest życie najbardziej bezbronnych i niewinnych.
Eksperymenty z embrionami usprawiedliwia się naukowym pragmatyzmem i społeczną użytecznością,
powiedział kard. Rouco Varela.
Kończący się rok ma też wiele pozytywnych elementów,
które napawają nadzieją na przyszłość. Jest to rok obudzenia się świeckich w hiszpańskim
Kościele, którzy aktywnie i odpowiedzialnie wystąpili w obronie rodziny. Obrona i
promocja rodziny to podstawowy aspekt powołania i misji rodzin katolickich w Kościele.
Bądźcie świadkami ewangelii rodziny poprzez świadectwo waszego życia, powiedział do
zebranych kard. Rouco Varela.