Troskę o problemy młodzieży i jej wychowanie wyraził papież, spotykając się z nowym
ambasadorem Francji przy Stolicy Apostolskiej. Bernard Kessedjian złożył listy uwierzytelniające.
Nawiązując
do napięć społecznych przeżywanych obecnie we Francji Benedykt XVI wskazał, że ujawniają
one głębokie niezadowolenie młodzieży. Akty przemocy trzeba potępić, ale wymagają
one uwzględnienia potrzeb młodych ludzi. Ojciec święty wyraził uznanie wszystkim,
którzy angażują się w dialog z młodzieżą. Przypomniał, że liczni obcokrajowcy ze swymi
rodzinami przyczynili się w okresie powojennym do ekonomicznego, kulturalnego i społecznego
rozwoju Francji. Większość z nich ma dziś francuskie obywatelstwo, a wszyscy obywatele
winni uczestniczyć we wspólnych wartościach moralnych i duchowych. Papież wskazał
na potrzebę szczególnej troski o instytucję małżeństwa i rodziny, nie dającą się porównać
z żadnymi innymi formami związków. Stanowi ona fundament życia społecznego i pełni
niezastąpioną rolę w wychowaniu młodzieży. Należy się jej poparcie. Ponadto Benedykt
XVI zwrócił uwagę na konieczność poszanowania godności każdej istoty ludzkiej i na
znaczenie dialogu Kościoła z władzami świeckimi, który prowadzi się we Francji. Wyraził
jej też uznanie za pomoc udzielaną krajom rozwijającym się, zwłaszcza w Afryce.
Bernard
Kessedjian ma 62 lata. Był już ambasadorem w Algierii i w Grecji oraz przedstawicielem
swego kraju przy biurze ONZ w Genewie. Nowy ambasador Francji przy Stolicy Apostolskiej
przypomniał, jak ceniony był jego kraju Jan Paweł II za odważne, niestrudzone stawanie
w obronie pokoju, międzynarodowej solidarności i praw człowieka. Podkreślił, że również
Benedykt XVI jest dobrze znany we Francji, którą przed wstąpieniem na Stolicę Piotrową
wielokrotnie odwiedzał. Kardynał Ratzinger został tam mianowany członkiem zagranicznym
Akademii Nauk Moralnych i Politycznych.