Przed szaleństwem przedświątecznych zakupów i spędzaniem wolnego czasu wyłącznie w
supermarketach przestrzega abp Henryk Muszyński. „Adwent powinien być okazją do porządkowania
własnego życia i naprawy tego, co było w nim dotychczas złe. A do tego potrzebna jest
refleksja i wyciszenie, o które trudno podczas gorączkowych zakupów, konsumpcji i
spędzania wolnego czasu jedynie w centrach handlowych” - uznał metropolita gnieźnieński.
„Ja nie chcę nikogo przestrzegać, byle to nie była namiastka, byle to nie zastępowała
tego, co najbardziej istotne. Do momentu, kiedy to jest dodatek, to wszystko jest
dobrze, natomiast w wypadku, kiedy to jest namiastka przygotowania do świąt to jest
bardzo nie dobrze”. Dlatego właśnie w adwencie, stwierdził arcybiskup warto, choć
na chwilę zatrzymać się i skupić na tym, co na prawdę istotne. Trudno bowiem sobie
wyobrazić, aby spędzanie tego czasu w sklepach mogło zaspokoić duchowe potrzeby i
tęsknoty człowieka.