O pomoc w rozwiązaniu trudnej sytuacji katolików w południowej części Ukrainy zaapelował
do Ojca świętego oraz czołowych przywódców świata zachodniego bp Bronisław Bernacki.
Ordynariusz odessko-symferopolski zwrócił uwagę na trudności dotyczące między innymi
gospodarki gruntami oraz przeznaczania terenów na budowę nowych świątyń a także zwrotu
majątku kościelnego. Zaapelował do przywódców USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec
o utworzenie specjalnej komisji międzynarodowej. Jej zadaniem byłoby zapoznanie się
z przypadkami naruszania wolności religijnej i praw mniejszości katolickiej obrządku
łacińskiego na Ukrainie.
Utworzona przed trzema laty diecezja odessko-symferopolska
należy do najbardziej rozległych w Europie, a jej obszar odpowiada 1/3 powierzchni
Polski. Kuria diecezjalna znajduje się w jednym pokoju o powierzchni 12 metrów kwadratowych,
zaś biskup mieszka w malutkim pokoju przy katedrze, do którego trzeba wchodzić przez
zakrystię. Lokalna administracja odmawia zwrotu budynku seminarium, zajmowanego obecnie
przez instytucje publiczne. Wynajmują one niektóre pomieszczenia osobom trzecim. Pomimo,
że poprzednie władze zobowiązały się do stopniowego zwrotu pomieszczeń, obecne uznały,
że żądanie Kościoła jest bezpodstawne, ponieważ obiekty nie miałyby służyć bezpośrednio
celom kultowym. Bp Bernacki zaznacza, że zasady tej nie stosuje się wobec cerkwi prawosławnej
Patriarchatu Moskiewskiego. Można więc mówić o dyskryminacji katolików. Kościół nie
może też korzystać z obiektów, które formalnie mu przekazano, ponieważ nie wyprowadzili
się jego dotychczasowi użytkownicy. Pomimo zapewnień władz różnych szczebli o otwartości
na problemy Kościoła, sytuacja katolików na południu Ukrainy ulega stałemu pogorszeniu
– pisze bp Bronisław Bernacki.