Okrzyk „Niech żyje Chrystus Król!” wzniosło na stadionie Jalisco w Gudalajarze ponad
60 tysięcy uczestników beatyfikacji 13 męczenników. Do chwały ołtarzy wyniesionych
zostało w tym meksykańskim mieście 3 księży i 10 świeckich, którzy w różnych miejscach
Meksyku oddali życie za wiarę w latach 1927-1931. Meksykańscy męczennicy przed śmiercią
często mieli na ustach te właśnie słowa: „Niech żyje Chrystus Król!”. Podkreślił to
prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, który w imieniu ojca świętego przewodniczył
beatyfikacji.
Kardynał José Saraiva Martins przypomniał, że na zakończenie
Roku Świętego 1925 papież Pius XI wprowadził do kalendarza liturgicznego uroczystość
Chrystusa Króla. W kilka miesięcy później rozpoczęło się w Meksyku krwawe prześladowanie
Kościoła katolickiego. Męczennicy – wskazał prefekt watykańskiej dykasterii – w sposób
pokojowy, przelewając własną krew, bronili prawa do wolności religijnej. Wzywali do
przebaczenia i jedności w epoce, gdy naród był podzielony. Byli wśród nich ojcowie
wielodzietnych rodzin, a także ludzie młodzi, wśród nich 14-letni chłopiec. To już
kolejna grupa meksykańskich męczenników XX wieku, wyniesiona do chwały ołtarzy. Kardynał
Saraiva przypomniał, że podczas Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 Jan Paweł II kanonizował
22 księży diecezjalnych z Meksyku, którzy oddali życie za Chrystusa w tym samym okresie.
Na
zakończenie uroczystości przekazano jej uczestnikom przesłanie Benedykta XVI do Meksykańczyków,
wygłoszone po niedzielnej modlitwie „Anioł Pański”. Transmitowano je na telebimach
ustawionych nie tylko wewnątrz, ale również na zewnątrz stadionu, który nie mieścił
wszystkich przybyłych na beatyfikację pielgrzymów.