2005-11-17 17:14:48

Watykańska prapremiera filmu o Janie Pawle II


W obecności Benedykta XVI w Watykanie odbył się przedpremierowy pokaz skróconej wersji filmu „Papież Jan Paweł II” w reżyserii Kanadyjczyka, Johna Kenta Harrisona. Rolę papieża powierzono dwóm aktorom: Cary’emu Elwesowi i Jonowi Voightowi. Film powstał w koprodukcji włosko-amerykańsko-polskiej. Nakręcono go w Krakowie i okolicach oraz w Rzymie, Casercie i Terni we Włoszech. Mówi prałat Paweł Ptasznik, konsultant scenariusza:


RealAudioMP3


Głównym producentem filmu „Papież Jan Paweł II” jest włoska firma Lux Vide. Współproducent, Telewizja Polska, zapowiada jego emisję w pięciu 45-minutowych odcinkach. Ponadto na polskie ekrany trafi 130-minutowa wersja kinowa. Amerykański koproducent, Telewizja CBS, wyemituje film w dwóch odcinkach. Również w dwóch odcinkach, 27 i 28 listopada, pokaże go włoska telewizja RAI UNO.

Film “Papież Jan Paweł II”, jedno z licznych świadectw miłości, jaką ludzie otaczają tego wielkiego człowieka, pobudza do dziękowania za niego Bogu – powiedział Benedykt XVI po przedpremierowym pokazie dzieła kanadyjskiego reżysera Johna Kenta Harrisona.

Przemawiając w Auli Pawła VI do obecnych na projekcji filmu, Ojciec święty stwierdził, że stanowi on rekonstrukcję historyczno-biograficzną, która wzbogaca wiedzę i świadomość widzów, skłaniając do głębokiej refleksji. Zwrócił uwagę, że film zaczyna się sceną zamachu na placu świętego Piotra. Dopiero po niej ukazane są w retrospektywie lata, które Karol Wojtyła przeżył w Polsce, a następnie długi pontyfikat. „Przypomniało mi się to, co Jan Paweł II pisze w swym testamencie o zamachu z 13 maja” – powiedział Benedykt XVI, przytaczając jego słowa: „Opatrzność Boża w sposób cudowny ocaliła mnie od śmierci. Ten, który jest jedynym Panem Życia i śmierci, sam mi to życie przedłużył, niejako podarował na nowo. Odtąd ono jeszcze bardziej do Niego należy”.

„Ludzie odczuwają wielkie pragnienie, by przypominać sobie postać Jana Pawła II, by czuć się blisko niego – mówił dalej papież. – Nie chodzi tu tylko o uczucia, ale niewątpliwie o głębszy wymiar duchowy. Widzimy to codziennie w Watykanie, gdy rzesze pielgrzymów zdążają do jego grobu. Ta więź, nawiązana w dniach jego agonii i śmierci, nie przerwała się. Na całym świecie ludzie podziwiali w nim konsekwentnego świadka Boga” – dodał Benedykt XV.


jp, ak







All the contents on this site are copyrighted ©.