Benedykt XVI przyjął 10 listopada prezydenta Iraku. Po 20-minutowej rozmowie prywatnej
Jalal Talabani spotkał się również z kardynałem sekretarzem stanu, Angelo Sodano.
Przedmiotem rozmów była złożona sytuacja w Iraku. Poruszono temat dialogu międzyreligijnego
i społecznego oraz jego rolę w odbudowie kraju. Podkreślono znaczenie wolności religijnej.
Zwrócono także uwagę na zmniejszającą się liczbę chrześcijan, którzy opuszczają Irak
w obliczu nie oszczędzającej nikogo przemocy. Mówi prezydent Iraku:
Jalal
Talabani: Bardzo jesteśmy z tego spotkania zadowoleni. Poinformowałem papieża
o sytuacji w Iraku. Wyraził wielką życzliwość dla narodu irackiego. Zapewnił nas o
swej modlitwie i błogosławieństwie abyśmy mogli się cieszyć pokojem i bezpieczeństwem.
Rozmawialiśmy o rozwoju demokracji w Iraku i dążeniach do wypełnienia celów, jakie
wytyczył sobie naród Iracki. Opowiedziałem o konstytucji, o wyborach. Odpowiedziałem
na kilka pytać ojca świętego w tym względzie, z czego był zadowolony. Określił nową
konstytucję jako rozwojową i zmierzającą w dobrym kierunku. Poprosiłem papieża również
o moralne wsparcie irackich chrześcijan. Jest on wobec nas bardzo życzliwy, modli
się o pokój i stabilizację w Iraku.
Jak przedstawia się sytuacja w Iraku po
przyjęciu projektu konstytucji? Zapytaliśmy o to chaldejskiego biskupa Kirkuku, Luisa
Sako.
Bp Luis Sako: Po przyjęciu konstytucji sytuacja się trochę poprawiła.
Ci, którzy dopuszczają się aktów terrorystycznych pochodzą z zewnątrz, głownie spoza
Iraku. Mamy nadzieję, że w ciągu czterech miesięcy dokonane zostaną zmiany. Także,
że Kościół wystąpi o zmianę niektórych artykułów, gdyż prawo muzułmańskie sprzeczne
jest z demokracją. Nie mówi się o mniejszościach czy większości. Należy mówić o jednym
narodzie. Jeżeli uda się uratować jedność Iraku, to nasz kraj stanie się modelem dla
całego regionu.