W Bawarii nie milkną głosy o ewentualnej podróży apostolskiej Benedykta XVI do Jego
ojczyzny. Jako możliwy termin wymienia się połowę września przyszłego roku. Wizyta
premiera Bawarii Edmunda Stoibera u Ojca Świętego, 3 listopada jedynie zwiększyła
spekulacje na ten temat. Przewodniczący bawarskich chadeków nieoficjalnie zaprosił
papieża do ojczyzny. Oficjalne zaproszenie natomiast wystosował arcybiskup Monachium
i Fryzyngi kardynał Friedrich Wetter. Stolica Apostolska na razie nie potwierdziła
żadnego terminu.
Bawarskie media wręcz prześcigają się w rewelacjach dotyczących
wizyty papieża w jego ojczyźnie. Regionalne dzienniki chwalą się rzekomymi ekskluzywnymi
wiadomościami twierdząc, że to właśnie ich diecezje odwiedzi Benedykt XVI. W ten sposób
wprawiają w niemałe dyplomatyczne zakłopotanie kurie diecezjalne, które nieustannie
dementują prasowe pogłoski. W Bawarii oficjalnie nikt nic nie wie, choć mowa jest
aż o trzech diecezjach: Monachium-Fryzyndze, Bambergu i Ratyzbonie.
Lawinę
spekulacji rozpoczął sam brat Ojca Świętego, ks. prałat Georg Ratzinger, który potwierdził,
że papież odwiedzi Bawarię w przyszłym roku. "Tak, znam już dokładny termin wizyty,
ale nie mogę go zdradzić - powiedział. Muszą to zrobić strony oficjalne. Mogę tylko
powiedzieć, że w planie podróży znajduje się Ratyzbona, miasto, które odegrało wielką
rolę w okresie młodości mojego brata i które jest dla niego prawdziwą ojczyzną" –
powiedział brat Ojca Świętego.
W istocie z Ratyzboną Benedykt XVI związany
jest w sposób szczególny. To tutaj przez siedem lat był profesorem dogmatyki, zanim
w 1977 roku został arcybiskupem Monachium. Nazwisko Josepha Ratzingera wciąż widnieje
w tutejszych spisach meldunkowych i mieszka tu nadal brat papieża, ks. prałat Georg
Ratzinger.