Świeckość państwa to temat, który warto byłoby przemyśleć w nowy i bardziej otwarty
sposób. Takie jest zdanie jezuickiego dwutygodnika związanego z watykańskim Sekretariatem
Stanu „La Civiltà Cattolica”, który najnowszy numer poświęca setnej rocznicy słynnej
francuskiej ustawy o rozdziale Kościoła od państwa.
W opinii autora, ojca Giovanniego
Sale, istnieje szansa na przezwyciężenie sztywnej i skrajnej koncepcji laickości narzuconej
przez tradycję francuską oraz na docenienie społecznej wagi religii. „Zasada ta, odczytana
w świetle najnowszych zdobyczy nauk prawnych – czytamy w artykule – może być zinterpretowana
w sposób szerszy i bardziej wyważony. Zamiast ignorować fakt religijny i uznawać go
za nieistotny dla państwa, a więc spychać go do sfery prywatnej, można by go dowartościować,
także w porządku prawno-państwowym, oczywiście w ramach dobrze rozumianej świeckości”.
Ojciec Sale zaznacza, że również sama Francja, zwłaszcza po drugiej wojnie
światowej, stopniowo odchodziła od radykalnego laicyzmu, uznając społeczne znaczenie
religii dla duchowego i moralnego postępu narodu. Państwo nie może także pomijać „elementów
faktycznych”, jak istnienie struktur organizacyjnych wspólnot wyznaniowych oraz ich
zwierzchników. „W ostatnich czasach francuski rząd – czytamy w „La Civiltà Cattolica”
– odrzucił antyreligijne uprzedzenia i rozpoczął dialog z Kościołami, czy raczej z
ich uznanymi przedstawicielami. Dzięki temu Kościół we Francji może wskazać wiernym
inny model relacji z państwem, naznaczony już nie konkurencją i niechęcią, ale wzajemnym
szacunkiem i gotowością pomocy”.