2005-11-02 15:40:24

Dzień Zaduszny na polskich cmentarzach


Choć wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych nie jest dniem wolnym od pracy cmentarze wciąż nawiedzają tysiące osób. Dzień Zaduszny zmusza do refleksji i pytań o przemijanie i śmierć.

„Ciągle zastanawiamy się nad swoim życiem, nad tym jak powinniśmy je przejść i pamiętać o tych wszystkich, którzy od nas odeszli. Wchodzimy na cmentarz pali się tysiące zniczy, które wprawiają w pewien nastrój”.

Tradycyjnie w Dzień Zaduszny krakowianie gromadzą się w katedrze wawelskiej na żałobnej procesji do grobów królewskich. Do modlitwy w intencji królów i bohaterów narodowych nawołuje dzwon Zygmunta. Mówi biskup Jan Zając.

„Dzwon Zygmunta wskazuje i wzywa, żeby również cały Kraków, a niemalże cała ojczyzna, niosła pomoc tym, którym tak wiele zawdzięczamy, a których doczesne prochy znajdują się w sercu kościoła, tzn. w katedrze wawelskiej”.

Żałobnej procesji do grobów królewskich przewodniczy metropolita krakowski w otoczeniu kanoników Kapituły Metropolitalnej.

R. Łączny, KAI








All the contents on this site are copyrighted ©.