Zwierzchnicy religijni z indonezyjskiej wyspy Celebes zaapelowali o spokój i rezygnację
z zemsty po bestialskim zamordowaniu w sobotę trzech chrześcijańskich uczennic. Zbrodni
dokonało dwóch niezidentyfikowanych mężczyzn, którzy napadli na dziewczęta idące do
szkoły w miejscowości Poso. Do centralnej części Celebesu skierowano wzmocnione oddziały
policji, gdyż podejrzewa się, że chodzi o wywołanie zamieszek na wyspie.
Przewodniczący
Wspólnoty Kościołów Indonezji, pastor Andreas Yewangoe uważa, że potrójne zabójstwo
było prowokacją dokonaną w momencie, w którym relacje chrześcijańsko-muzułmańskie
ulegały znaczącej poprawie. Zbrodnię stanowczo potępili też muzułmanie, jak cieszący
się autorytetem były prezydent Abdurrahman Wahid czy przewodniczący największej indonezyjskiej
organizacji islamskiej Muhammadiyah, Din Syamsuddin. Ten ostatni nazwał zabójców bezbożnikami.
Chrześcijańskie i muzułmańskie organizacje wysłały na Celebes swoich przedstawicieli
dla uspokojenia nastrojów. Istnieje obawa, że to się nie uda, jeśli odpowiedzialni
za falę przemocy nie staną przed sądem. Jak dotąd dzieje się inaczej i sprawcy kolejnych
antychrześcijańskich ataków pozostają niewykryci.