O stałym wysiłku Kościoła, by wypełnić soborową wizję lepszego wzajemnego zrozumienia
między chreścijanami i żydami zapewnił papież, przyjmując dwóch głównych rabinów Izraela.
Do Castelgandolfo przybyli rabini Szlomo Mosze Amar i Jona Metzger. Pierwszy z nich
kieruje w państwie żydowskim społecznością tradycji sefardyjskiej, a drugi – tradycji
aszkenazyjskiej.
Wizyta zbiega się z obchodzonym w tym roku 40-leciem deklaracji
Soboru Watykańskiego II „Nostra aetate”. Benedykt XVI przypomniał przełomowe znaczenie
tego soborowego dokumentu dla pojednania chrześcijańsko-żydowskiego. Wskazał na potrzebę
kontynuowania tego dzieła, o czym mówił już w czasie swej niedawnej wizyty w synagodze
w Kolonii. Wyraził zaniepokojenie powtarzającymi się aktami przemocy i terroru w Ziemi
Świętej. „Musimy wciąż podkreślać związek, jaki zachodzi między religią a pokojem”
– powiedział papież. Nawiązał też do sytuacji wspólnot chrześcijańskich, obecnych
tam nieprzerwanie od dwóch tysięcy lat. Przypomniał, że wciąż jeszcze jest gorąco
oczekiwane wypełnienie przez Izrael porozumienia, jakie zawarł on ze Stolicą Apostolską
przed 12 laty.„Drodzy glówni rabini! Jako zwierzchnicy religijni stoimy przed Bogiem.
Spoczywa na nas wielka odpowiedzialnosc za nasze nauczanie i nasze decyzje. Niech
Pan nas wspiera w sluzbie wielkiej sprawy promowania swietosci ludzkiego zycia i obrony
ludzkiej godnosci kazdego czlowieka – tak, by sprawiedliwosc i pokój kwitly na swiecie”.