Biskup Magdeburga Gerhard Feige żąda większej solidarności w niemieckim społeczeństwie.
Tydzień przed wyborami do niemieckiego parlamentu podkreślił on, że różnice między
wschodnimi a zachodnimi Niemcami są coraz mniejsze, a wizerunek wiecznie niezadowolonych
mieszkańców byłej NRD to niesprawiedliwy stereotyp. Wschodnioniemiecki hierarcha
powiedział, że wielu mieszkańców z terenów byłej NRD ma wygórowane oczekiwania wobec
polityków. To pozostałość po starym komunistycznym systemie, w którym polityczną odpowiedzialność
zrzucało się na władze państwowe. Dlatego też dzisiaj wielu zawiedzionych obywateli
ze wschodnich landów szybko zmienia swoje wyborcze zapatrywania. W ten sposób – na
zasadzie protestu – dużą popularnością we wschodnich Niemczech wciąż cieszy się postkomunistyczna
partia PDS, choż niewielu wyborców tak naprawdę wierzy, że ma ona lepszy pomysł na
wyjście z kryzysu.
Biskup Magdeburga podkreślił jednak, że nie tylko we wschodnich
landach, ale na terenie całych Niemiec należy wesprzeć politykę prorodzinną a także
na nowo promować podstawowe wartości. Do tych zalicza on międzyludzką solidarność.
Powinniśmy sobie nawzajem więcej pomagać nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale i
tych codziennych, w których spotykamy wielu ludzi samotnych. To wielkie wyzwanie dla
całego społeczeństwa i również dla Kościoła, stwierdził magdeburski biskup Gerhard
Feige.