W Sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie odbyły się uroczystości odpustowe połączone
z dożynkami archidiecezjalnymi. W obchodach przypadających w 128. rocznicę objawień
Maryjnych wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy wiernych.
Główne uroczystości
odpustowe poprzedziły już wczorajsze nabożeństwa w sanktuarium, którym m. in. przewodniczył
biskup senior Julian Wojtkowski z Olsztyna. Po całonocnym modlitewnym czuwaniu w bazylice
gietrzwałdzkiej, dziś rano odbyła się tradycyjna liturgia z poświęceniem pojazdów,
w której uczestniczyli kierowcy z różnych zakątków metropolii warmińskiej na czele
z olsztyńskim rajdowcem Krzysztofem Hołowczyczem.
Tuż przed godziną jedenastą
uczestnicy uroczystości w procesji z wizerunkiem Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej przeszli
na błonia obok Źródełka, gdzie centralnej liturgii przewodniczył metropolita warmiński
abp Edmund Piszcz.
W słowie skierowanym do pątników arcybiskup warmiński nawiązał
do roli Maryi w dziejach zbawienia i życiu Kościoła. A określając Ją słowami: „Niewiasta
Eucharystii”, mówił o wdzięczności. „Eucharystia – to wdzięczność. A wdzięczność –
to miłość. Wdzięczny może być tylko ten, kto kocha” – podkreślił metropolita.
Kierując
słowa wdzięczności do rolników między innymi stwierdził: „W tym miejscu, gdy patrzy
na nas z wyżyn tego ołtarza Matka Boża Gietrzwałdzka, Ta która była tu obecna przed
128 laty, […] chcemy wam bracia rolnicy podziękować […] za wasz wysiłek. Podziękować
za waszą trudną codzienność. […] Chcemy wam szczególnie podziękować za to, że mimo
tych różnych trudnych sytuacji, nie ustaliście w swojej pracy, w swoim trudzie, tylko
czynili-ście i czynicie to, co do was należy. Jesteście silnie związani z ziemią.
Dodam: naszą ziemią, polską ziemią. Dlatego również nasza wdzięczność dla was, którzy
na tej ziemi pracujecie, tej ziemi bronicie, i broniliście zawsze w przeszłości”.
Nawiązując
do czasu zbliżających się wyborów abp E. Piszcz podkreślił: „Wiemy, że stoją przed
nami wybory. […] Jest […] to obowiązek nas wszystkich, dokonać wyboru tych ludzi,
których troską będzie dobro wspólne, dobro Ojczyzny, dobro regionu, dobro nas wszystkich.
Bo odnosimy nieraz wrażenie, patrząc na pewne wydarzenia polityczne, jak gdyby pewni
ludzie zapomnieli o tym, do czego zostali wybrani i co zostało związane z naszym w
stosunku do nich zaufaniem. […] To my jesteśmy twórcami rzeczywistości i my możemy
tę rzeczywistość uczynić inną. Chodzi tylko o to, żebyśmy pamiętali, że ten nasz wybór
ma jakieś decydujące znaczenie. Naprawdę ma! Wierzmy w to! Chodzi tylko o to, aby
wybrać właściwie, żeby wybrać pod kątem tej troski, która będzie troską o nas wszystkich,
a zwłaszcza tych, którzy są najbiedniejsi, czy których nadzieja gdzieś umknęła, ponieważ
nie mają pracy i dachu nad głową”.
Na koniec abp Piszcz, zawiązując do słów
dzisiejszej Ewangelii „I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” stwierdził: „Odtąd
Ta, która nosiła w łonie Syna Bożego była jego matką i jest również matką naszą. Wierzmy
w to. Ufajmy Jej. Przybywajmy tu. Niech będzie w nas wdzięczność dla Jej Syna, którego
porodziła, i dla Niej, która objawiła się tutaj i która jest ‘Niewiastą Eucharystii’.
Niech to zdanie: „I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”, będzie naszym zdaniem
w tym sensie, żebyśmy od tej chwili wzięli Matkę Bożą z sobą do domu i tam była naszą
Niewiastą Eucharystii, by była naszą kochającą matka, która wszystko rozumie i która
ukoi nasz głód i ból”.
– Dzisiejsze obchody przypadły w 128. rocznicę Objawień
i 28. rocznicę zatwierdzenia ich autentyczności przez Kościół – powiedział naszej
rozgłośni wieloletni kustosz Sanktuarium o. Jan Brzozowski. – Matka Boża poprzez słynący
łaskami obraz sprawia, że Gietrzwałd urasta do rangi „Warmińskiej Częstochowy”, a
ze względu na autentyczność objawień jest swoistym „polskim Lourdes” – dodał.
W
odpuście gietrzwałdzkim wzięli udział wierni zarówno z kraju, jak i z zagranicy, m.
in. przedstawiciele dawnych mieszkańców Warmii, którzy przybyli z Niemiec. Wielu pątników
przybyło w pielgrzymkach pieszych, jak choćby z Olsztyna, Ostródy i innych okolicznych
miejscowości.