Władze Chińskiej Republiki Ludowej gwałtownie zareagowały na zaproszenie do Rzymu
na najbliższą sesję synodalną czterech biskupów z tego kraju. Szczególne niezadowolenie
chińskich komunistów wywołało samo opublikowanie listy mianowanych. Jak oznajmił rzecznik
rządu cytowany przez agencję Sinhua, akt ten idzie wbrew intencjom papieża pragnącego
normalizacji stosunków z Chinami i obraża miliony tamtejszych katolików z Kościoła
patriotycznego. Chodzi między innymi o to, że od początku było wiadomo, iż część zaproszonych
nie dotrze na synod, czy to z uwagi na stan zdrowia, czy też z przyczyn politycznych.
„Jeśli Stolica Apostolska szczerze pragnie poprawy wzajemnych stosunków, powinna podjąć
realne działania, a nie stawiać nowe bariery” – dodał chiński rzecznik. Za jedną z
owych barier Chiny uznają także zaproszenie na synod tajwańskiego kardynała Paula
Shana, co zdaniem rządu ChRL tworzy w obrębie Kościoła podział na Chiny i Tajwan.