Papieska audiencja dla hiszpańskiej pary królewskiej oraz wizyta Ad limina biskupów
meksykańskich – to aktualności watykańskie, o których między innymi mówimy w części
informacyjnej. Dlaczego podczas mszy świętej śpiewamy lub odmawiamy hymn „Sanctus
– święty, święty”? O tym w audycji „Wspólne dziedzictwo” opowiada Aleksander Kowalski.
Słuchaj:
Pierwsza
grupa biskupów meksykańskich kontynuuje w wizytę Ad limina apostolorum. Hierarchowie
podkreślają życzliwy klimat rozmów w Watykanie oraz dużą uwagę, jaką do indywidualnych
spotkań przywiązuje papież. Mówi ordynariusz diecezji Auoscalientes, biskup Ramon
Godines.
„Od pierwszego do 8 września przybyliśmy tu jako pierwsza grupa 20
biskupów meksykańskich z czterech prowincji kościelnych. W drugim, trzecim i czwartym
tygodniu przybędą następne grupy biskupów, mniej więcej tak samo liczne. Tak więc
cały ten miesiąc jest dla nas czasem wielkiego błogosławieństwa i łaski.”
RV:
Wizyta zaplanowana była kilka lat temu jako spotkanie z Janem Pawłem II. Teraz spotykacie
się z Benedyktem XVI. Jak to odbieracie?
„Tak. Widzimy go w dobrym zdrowiu.
Przebywa w tych dniach w Castelgandolfo. Tam przyjął nas z ogromną życzliwością. Wszyscy
z wdzięcznością możemy powiedzieć, że słucha nas z uwagą. Ogólnie jest to wizyta serdeczna.
Także msze, które sprawujemy codziennie są okazją do modlitwy za niego; modlitwy chętnej,
pełnej życzliwości i nadziei.”
RV: O czym meksykańscy biskupi rozmawiają z
papieżem?
"Niektórym z nas papież zadaje pytania i biskup po prostu odpowiada.
W moim przypadku było wręcz przeciwnie. Życzyłem mu jeszcze dobrego odpoczynku w Castelgandolfo,
a później rozmawialiśmy o praktykach religijnych diecezji Auoscalientes, która nie
jest zbyt liczna. Z ogólnej liczby katolików, którzy mają obowiązek uczęszczania we
Mszy świętej, 20-30% nie praktykuje. Ojciec święty dał kilka interesujących uwag porównując
naszą sytuację z życiem religijnym we Włoszech i w Stanach Zjednoczonych. Mówiliśmy
następnie o powołaniach. Całe centrum Meksyku to tereny gdzie rodziny są dobrze zintegrowane,
otwarte na powołania. Mamy wystarczającą liczbę księży. Co roku 10 diakonów otrzymuje
święcenia kapłańskie, podczas gdy średnia meksykańska wynosi czterech neoprezbiterów
rocznie. U nas jest 10-ciu i są powołania. Mówiliśmy także o życiu zakonnym, o licznie
obecnych, pełnych poświęcenia siostrach. Pracują one jako katechetki, opiekują się
chorymi, zajmują powołaniami. Mówiliśmy też o trudnej sytuacji gospodarczej Meksyku.
Nasz kraj leży na południe od Stanów Zjednoczonych, dlatego wiele osób emigruje do
USA. Powoduje to rozbicie rodzin… to są główne tematy, o których rozmawialiśmy dziś
rano."