"Doprawdy nadzwyczajnym wydarzeniem kościelnym były przeżyte w minionym tygodniu w
Kolonii Światowe Dni Młodzieży, z udziałem wielkiej liczby młodych ze wszystkich stron
świata, którym towarzyszyli liczni biskupi, kapłani i osoby zakonne. Było to wydarzenie
opatrznościowe dla całego Kościoła. Rozmawiając z niemieckimi biskupami, tuż przed
powrotem do Włoch, mówiłem, że młodzi skierowali do swych pasterzy, a w pewien sposób
także do wszystkich wierzących, przesłanie będące zarazem swego rodzaju apelem: „Pomóżcie
nam być uczniami i świadkami Chrystusa. Niczym Trzej Królowie przybyliśmy, aby Go
spotkać i oddać Mu pokłon”. Z Kolonii młodzi powrócili do swych miast i krajów ożywieni
wielką nadzieją, nie tracąc jednak z oczu niemałych trudności, przeszkód i problemów,
które w naszych czasach towarzyszą autentycznemu poszukiwaniu Chrystusa i wiernemu
przylgnięciu do Jego Ewangelii."
"Nie tylko młodzi, ale także wspólnoty i sami
pasterze winni coraz bardziej zdawać sobie sprawę z podstawowego dla ewangelizacji
faktu: tam, gdzie Bóg nie zajmuje pierwszego miejsca, tam gdzie nie jest uznawany
i czczony jako Najwyższe Dobro, godność człowieka wystawiona jest na szwank. Dlatego
pilnie trzeba prowadzić dzisiejszych ludzi ku odkryciu prawdziwego oblicza Boga, który
objawił się nam w Jezusie Chrystusie. Także ludzkość naszych czasów mogła będzie w
ten sposób, niczym Trzej Królowie, oddać Mu pokłon i uwielbić Go. Rozmawiając z niemieckimi
biskupami przypomniałem, że oddawanie czci nie jest jakimś „luksusem, ale priorytetem”.
Poszukiwanie Chrystusa musi być nieustannym pragnieniem wierzących, zarówno młodych,
jak i dorosłych, wiernych i ich pasterzy. Temu poszukiwaniu winny towarzyszyć zachęta,
wsparcie i pomoc. Wiara nie jest zwyczajnym przyjęciem jakiegoś kompletnego zestawu
dogmatów, który ugasiłby obecne w ludzkiej duszy pragnienie Boga. Przeciwnie, ukierunkowuje
ona człowieka kroczącego w czasie ku Bogu wciąż nowemu w swej nieskończoności. Chrześcijanin
jest zatem jednocześnie kimś, kto szuka i kimś, kto znajduje. I właśnie to czyni Kościół
młodym, otwartym na przyszłość, bogatym w nadzieję dla całego świata."
"Święty
Augustyn, którego dzisiaj wspominamy, zostawił wspaniałe refleksje na temat fragmentu
Psalmu 105 “Quaerite faciem eius semper - Szukajcie zawsze Jego oblicza”. Zwraca
on uwagę, że ta zachęta dotyczy nie tylko życia doczesnego, ale także wieczności.
Odkrywanie oblicza Boga nigdy się nie kończy. Im bardziej wchodzimy w blask Bożej
miłości, tym piękniej jest postępować na drodze poszukiwań tak, że “amore crescente
inquisitio crescat inventi – wraz ze wzrostem miłości rośnie poszukiwanie Tego,
którego się znalazło”."
"Jest to doświadczenie, jakiego także my pragniemy
z głębi serca. Niech nam to wyjedna wstawiennictwo wielkiego biskupa Hippony i macierzyńska
pomoc Maryi, Gwiazdy Ewangelizacji, której teraz przyzywamy w modlitwie Anioł Pański."
Pozdrowienia po polsku:
"Pozdrawiam
Polaków obecnych tutaj i tych, którzy łączą się z nami w modlitwie. Polecam wszystkich
opiece Matki Bożej i życzę wielu łask. Niech Bóg wam błogosławi."