Tysiące prawosławnych wiernych przez dwa dni modliły się na Świętej Górze Grabarce
na Podlasiu. Uroczystości z okazji Święta Przemienienia Pańskiego rozpoczęły się wczoraj,
trwały przez całą noc i zakończyły się dziś Świętą Liturgią.
Wierni pielgrzymują
na Św. Górę z całej Polski, a także z zagranicy. Mnóstwo osób przyjeżdża tam co roku,
już od wielu, wielu lat. Świadectwa uczestników:
"Ja już mam 62 lata. Ja już
jeździłam jak miałam osiem lat, tata mnie przywoził tutaj." "Rodzice nam to wpoili
i przyjeżdżamy co roku. Nasza rodzinna tradycja".
U podnóża góry płynie cudowne
źródełko.
"Przyszłam z wiarą, bo z babci, prababci słyszałam, jeżeli człowiek
jest chory to właśnie trzeba przyjść na takie źródełko poocierać się szmatką w bolące
miejsca i to przechodzi. Ona ma moc uzdrowienia".
Św. Góra Grabarka jest jednym
z najważniejszych sanktuariów prawosławnych w Polsce. Miejsce to zasłynęło z cudu,
jaki wydarzył się 1710 roku. Panująca wówczas epidemia cholery dziesiątkowała miejscową
ludność. Pewnemu starcowi z Siemiatycz przyśniło się, że od śmierci uchronić się można
w lesie koło wsi Grabarka. Mieszkańcy okolicznych wsi masowo zaczęli podążać na Św.
Górę i uniknęli śmierci. W podziękowaniu wybudowali tam później kaplicę.