Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva przeprosił naród za skandale korupcyjne,
w które uwikłany jest kierowany przezeń rząd. Kryzys wywołany przez te skandale jest
jednym z głównych tematów sesji plenarnej tamtejszego episkopatu. Prezydent Lula już
wcześniej skierował do uczestników Konferencji specjalne przesłanie.
Na wstępie
brazylijski przywódca podkreśla, że w wielu okolicznościach najnowszej historii kraju
decyzje i wskazania Konferencji Episkopatu stawały się podstawowymi punktami odniesienia
w kształtowaniu postawy duchowej, etycznej i politycznej narodu. Następnie przedstawia
biskupom aktualną sytuację kraju i stanowisko rządu w rozwiązywaniu kryzysu. Prezydent
Lula, odwołując się do własnej tożsamości chrześcijańskiej i wiary otrzymanej od matki,
potwierdza swoją postawę w kwestii obrony życia we wszystkich jego aspektach. Według
prezydenta: „…debaty, jakie odbywają się w społeczeństwie brazylijskim, tak w wymiarze
kulturowym, jak i religijnym są obserwowane i stymulowane przez rząd, który jednakże
nie podejmie żadnej decyzji, która by przeciwstawiała się pryncypiom chrześcijańskim”.
Pod koniec przesłania prezydent Lula wyraża przekonanie, że „wypowiadanie przez Kościół
świadomej krytyki, która ma odniesienie w wierze i Ewangelii, przyczyni się do umocnienia
rządu sprawiedliwego i demokratycznego”.
Słowa prezydenta Luli zostały pozytywnie
przyjęte przez episkopat. Zdaniem arcybiskupa Murillo Kriegera Brazylia jest w stanie
przezwyciężyć obecny kryzys polityczny kraju. Według niego z pewnością znajdą się
rozwiązania, jak również nowe środki na naprawę popełnionych błędów. Według arcybiskupa
„ostatnie wydarzenia (polityczne) nie uczyniły nas gorszymi, lecz wskazują, jakimi
jesteśmy. Pokazują, że korzenie nie są najlepsze. Jeżeli coś nie jest dobre, więc
trzeba to poprawić, aby się nie powtórzyło w przyszłości”.