Papieskie wakacje w Dolinie Aosty dobiegły końca. W czwartek rano Benedykt XVI pożegnał
się z salezjanami, którzy udostępnili mu letni dom. Spotkał się także z funkcjonariuszami
służb porządkowych, dyskretnie czuwającymi nad jego bezpieczeństwem. Ostatnim punktem
papieskiego pobytu w Les Combes jest oficjalne pożegnanie z biskupem Aosty, Giuseppe
Anfossim oraz z przedstawicielami władz regionu z burmistrzem Les Combes, Oswaldem
Naudinem.
O 17.30 lokalnym liniami Air Vallée Benedykt XVI odleciał z Aosty
na rzymskie lotnisko Ciampino. Stamtąd udał się bezpośrednio do swej letniej rezydencji
w Castelgandolfo, gdzie już był oczekiwany. Niebawem po przyjeździe ukazał się na
balkonie i w krótkich słowach pozdrowił mieszkańców miasteczka.
Mówi tamtejszy
proboszcz, ks. Waldemar Niedziółka:
Papież
spotka się z wiernymi w Castelgandolfo także w najbliższą niedzielę, na modlitwie
Anioł Pański. Od środy wznowione zostaną także cotygodniowe audiencje ogólne. Jeśli
zgłoszone grupy pielgrzymów nie będą mogły pomieścić się na dziedzińcu pałacu apostolskiego
w Castelgandolfo, wówczas audiencje odbywać się będą w watykańskiej Auli Pawła VI.